Spośród 244 czołgów podstawowych Leopard II jedynie 94 z nich jest w pełni operacyjne. Dodatkowo 53 Leopardów 2A6M jest obecnie poddawana modernizacji do standardu 2A6M+. Siedem sztuk obecnie jest wykorzystywana na poligonach testowych. Niestety w przypadku aż 89 egzemplarzy podstawowego czołgu Bundeswehry naprawa jest niemożliwa, ze względu na brak dostępu do części zamiennych. - Jak nasze wojsko może ćwiczyć i być gotowym do działania, kiedy to jedna trzecia floty czołgów jest w stanie całkowitego rozkładu i praktycznie nie jest możliwa jej naprawa - oświadczył przewodniczący komisji obronnej w Bundestagu Wolfgang Hellmich. Nie jest to pierwszy raport dotyczący gotowości operacyjnej Bundeswehry który zwraca uwagę na braki sprzętowe oraz na problemy z serwisowaniem i modernizacją Niemieckich Sił Zbrojnych. Tak zły stan odbija się zarówno na potencjale obronnym jak i na bezpieczeństwie żołnierzy Bundeswehry. Warto chociażby przypomnieć o sytuacji jaka spotkała niemieckich żołnierzy zaangażowanych w misję stabilizacyjna ONZ w Mali (MINUSMA). W lipcu wojskowi uskarżali się na braki w sprzęcie wojskowym w tym w niedoborze części zamiennych. Ze względu na niekorzystne warunki klimatyczne doszło do katastrofy śmigłowca bojowego Tiger za czym poszło ograniczanie misji.
Bundeswehra w rozsypce
Ponad połowa spośród 244 czołgów podstawowych Leopard 2 jakie ma wyposażeniu Bundeswehra jest nieoperacyjna. Głównym powodem jest brak części zamiennych do czołgów – możemy się dowiedzieć z raportu przygotowanego przez Ministerstwo Obrony Niemiec.
archiwum
Reklama
