Polski żołnierz ukończył elitarne szkolenie w Wielkiej Brytanii. Dostają się tam tylko najlepsi
Instruktor Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej został pierwszym polskim żołnierzem, który ukończył Javelin Platoon Commanders Course. To elitarny kurs dowódców plutonu Javelin. Szkolenie realizowane było od września do końca listopada w Combined Arms Manoeuvre School Anti-Tank Division w Warminster. – Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej jest miejscem, w którym najlepsi szkolą najlepszych. Jestem niezmiernie dumny, że to właśnie nasz żołnierz jest pierwszym w Polsce, który ukończył to elitarne szkolenie w Wielkiej Brytanii – podkreśla płk dr Przemysław Żukowski, komendant Centrum Szkolenia WOT.
Javelin Platoon Commanders Course to elitarne, trzymiesięczne szkolenie, które realizowane jest dwa razy do roku. W każdej jego edycji udział może wziąć tylko kilkunastu wyselekcjonowanych żołnierzy, którzy po przejściu egzaminów wiedzowych i sprawnościowych wybierani są do udziału w tym kursie.
Szkolenie podzielone jest na dwie części. W ramach pierwszego etapu, żołnierze przechodzą ćwiczenia z zakresu dowodzenia oraz taktyki wykorzystania przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin. W drugiej części kursu żołnierze praktycznie realizują zadania bojowe, niosąc na sobie wyposażenie o wadze ponad 40 kilogramów i pokonując dziesiątki kilometrów.
Strzelanie bojowe z ppk Javelin, wielokilometrowe marsze, bytowanie w terenie, realizacja stawianych zadań, a także dowodzenie podwładnymi - to tylko niektóre elementy, które realizowaliśmy w czasie praktycznej części szkolenia. Kurs był niezwykle intensywny i jestem dumny że udało mi się go ukończyć.
– podkreślił uczestnik szkolenia.
Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej jest miejscem, w którym najlepsi szkolą najlepszych. Jestem niezmiernie dumny, że to właśnie nasz żołnierz jest pierwszym w Polsce, który ukończył to elitarne szkolenie w Wielkiej Brytanii.
– wskazał z kolei płk dr Przemysław Żukowski, komendant Centrum Szkolenia WOT.
Javelin to przeciwpancerny pocisk kierowany amerykańskiej produkcji typu „odpal i zapomnij". Pocisk naprowadzany jest za pomocą własnej głowicy termowizyjnej. Wojska Obrony Terytorialnej wykorzystują pocisk w wersji FGM-148F, który umożliwia rażenie celów opancerzonych na odległości ponad 4 kilometrów. Wyrzutnia CLU (Command Launch Unit) obsługiwana jest przez zespół dwóch żołnierzy.
Źródło: niezalezna.pl
