Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, Prokuratura Krajowa przedstawiła zatrzymanemu w Przemyślu mężczyźnie zarzut szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu. Śledczy ustalili, że prowadził on działalność szpiegowską na terenie Warszawy, Przemyśla, Medyki oraz innych miast Rzeczypospolitej jak również na terenie Ukrainy i innych państw.
Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi śledztwo w sprawie szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu. Sprawa jest złożona, ale już teraz w toku postępowania zatrzymano mężczyznę, który usłyszał prokuratorskie zarzuty.
Jak się dowiedzieliśmy sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. Do zatrzymania doszło w pokoju hotelowym na terenie Przemyśla. Został zidentyfikowany jako agent GRU, a w Polsce posługiwał się statusem dziennikarza.
Prokurator Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przedstawił zatrzymanemu zarzut szpiegostwa na rzecz służb specjalnych Federacji Rosyjskiej (GRU) przeciwko interesom Rzeczpospolitej Polskiej kwalifikowany z art. 130 § 1 kk. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
- potwierdza Prokuratura Krajowa.
Śledczy ustalili, że zatrzymany mężczyzna prowadził działalność szpiegowską na terenie Warszawy, Przemyśla, Medyki oraz innych miast Rzeczypospolitej. Działał także na terenie Ukrainy oraz innych państw.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę ucieczki oraz matactwa, sąd zastosował wobec zatrzymanego pod zarzutem szpiegostwa mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Mężczyzna został zidentyfikowany jako agent Głównego Zarządu Wywiadowczego Sztabu Generalnego FR (GRU). Działania na rzecz Rosji prowadził, korzystając ze statusu dziennikarskiego. Dzięki temu miał możliwość swobodnego przemieszczania się po Europie i świecie, w tym do stref objętych konfliktami zbrojnymi i rejonów napięć politycznych. Zatrzymany przebywał przez kilka dni na terenie województwa podkarpackiego. W czasie pobytu w Polsce docierał do informacji, których wykorzystanie przez rosyjskie służby specjalne mogło mieć negatywny wpływ bezpośrednio na bezpieczeństwo wewnętrzne, zewnętrzne i obronność naszego kraju.
- poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Przed zatrzymaniem przez ABW planował wyjazd na Ukrainę w celu kontynuowania swojej działalności.
Przy zatrzymanym zabezpieczono obszerny materiał dowodowy, który obecnie poddawany jest szczegółowym analizom.
- zaznaczył Żaryn.