Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Miny i rozproszone oddziały na współczesnym polu walki. Rozmawiamy ze specjalistą

- Miny są zagrożeniem dla każdego pododdziału przeciwnika. To kolejne doświadczenie dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Należy nasycić pododdziały WOT nowoczesnymi systemem minowania, ponieważ walka minowa i mina jest elementem decydującym o zdolnościach piechoty lekkiej w obszarze kontr-mobilności. Chodzi o czasowe zatrzymanie przeciwnika czy też wymuszenie zmiany kierunku manewru poprzez zablokowanie określonej drogi- mówi dr Paweł Makowiec z Zakładu Obrony Terytorialnej Akademii Wojsk Lądowych im. Generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu.

Twitter@terytorialsi

Artyleria ma być odpowiedzialna za około 70 proc. strat podczas trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej. W jaki sposób oddziały lekkiej piechoty mogą zmniejszyć zagrożenie ze strony ognia artyleryjskiego?

W przypadku zagrożenia ze strony artylerii możemy zastosować taktykę ugrupowań rozproszonych, która znajduje szereg potwierdzeń podczas trwających walk na Ukrainie. W przypadku rozproszenia ofensywnego możliwe jest nasycenie sporego obszaru naszymi pododdziałami, które są stosunkowo małe, ale jednocześnie mogą oddziaływać na nieprzyjaciela. 

Na czym polega działania w taktyce ugrupowań rozproszonych podczas działań obronnych?

W przypadku rozproszenia defensywnego określanego również jako pasywnego występuje zjawisko multiplikacji celów, które są stosunkowo niewielkie oraz generują niewielka sygnaturę. Dla artylerii nie jest istotnym celem grupa zaledwie kilku żołnierzy. Za to doskonałym celem jest punkt oporu plutonu piechoty zmechanizowanej. Jest to cel skupiony, warty obłożenia ogniem artylerii, który będzie zazwyczaj efektywny. Paradoksalnie OT nie działa w ramach obrony pozycyjnej, ale manewrowej. Wojska Obrony Terytorialnej działają na zasadzie uderz i wycofaj się (hit and run), którą można porównać do taktyki roju albo mrówek. Każda z tych mrówek jest stosunkowo niewielka dla przeciwnika. Mówiąc obrazowo, kiedy się pojawia 50 takich mrówek to duży, potężny żuk, przewyższający każdą z mrówek, sobie po prostu nie poradzi. 
 
Podczas trwającej wojny na Ukrainie rosyjscy agresorzy na dużą skalę korzystają z min, zwłaszcza przeciwpiechotnych Medalion, które stanowią śmiertelne zagrożenie dla oddziałów lekkiej piechoty.

Miny są zagrożeniem dla każdego pododdziału przeciwnika. To kolejne doświadczenie dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Należy nasycić pododdziały WOT nowoczesnymi systemem minowania, ponieważ walka minowa i mina jest elementem decydującym o zdolnościach piechoty lekkiej w obszarze kontr-mobilności. Chodzi o czasowe zatrzymanie przeciwnika czy też wymuszenie zmiany kierunku manewru poprzez zablokowanie określonej drogi.

Jak wygląda kwestia z wyposażeniem terytorialsów w tego typu środki walki chociażby od polskich firm?

Tutaj polski przemysł zbrojeniowy ma ogromne możliwości, które prezentuje Belma w systemach dedykowanych piechocie. Mamy tutaj miny przeciwpancerne ustawienia ręcznego MR-123 czy też dość charakterystyczne przeciwburtowe miny przeciwpancerne SPPŁW przeznaczone do eliminowania m.in. transporterów opancerzonych. Jest to niskokosztowy, ale bardzo efektywny środek walki. 

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#artyleria #lekka piechota ##wywiad #akademia wojsk lądowych #sprzęt wojskowy #miny przeciwpiechotne #Wojska Obrony Terytorialnej #WOT

Paweł Kryszczak