Braterstwo broni. Współpraca z Gwardią Narodową USA podnosi umiejętności żołnierzy WOT
Z Wojskami Obrony Terytorialnej współpracujemy już od 5 lat. Widzimy zdecydowany wzrost zdolności i możliwości operacyjnych oraz doposażenie żołnierzy Wojska Polskiego w nowoczesne uzbrojenie – powiedział gen. Rodney Boyd, zastępca dowódcy Gwardii Narodowej stanu Illinois. Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej i jego amerykański odpowiednik, 129 Regional Training Institute ze Springfield, podpisali strategiczne porozumienie, zakładające m.in. utworzenie nowych szkoleń dla terytorialsów. Jedno ze wspólnych szkoleń odbyło się w miniony weekend w województwie wielkopolskim.
Uroczyste podpisanie porozumienia odbyło się na poligonie CSWOT w Toruniu w obecności dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej – gen. bryg. Macieja Klisza i zastępcy dowódcy Gwardii Narodowej stanu Illinois, gen. Rodneya Boyda. Dokument zakłada dalszy rozwój dotychczas realizowanych szkoleń operatorów przeciwpancernych pocisków kierowanych JAVELIN, snajperów oraz ratowników pola walki, a także utworzenie nowych kursów kierowanych dla obserwatorów ognia, logistyków, specjalistów Ochrony Przed Bronią Masowego Rażenia (OPBMR) oraz szkoleń z zakresu procesu dowodzenia.
Oficjalna część podpisania porozumienia została poprzedzona szkoleniem naprowadzania ognia lotnictwa na wskazane cele, działaniem systemów bezzałogowych statków powietrznych Warmate, strzelaniem z granatników M-72, a także elementami SERE (ang. Survival, Evasion, Resistance, Escape – przetrwanie, unikanie, opór w niewoli oraz ucieczka).
Z Wojskami Obrony Terytorialnej współpracujemy już od 5 lat i widzimy zdecydowany wzrost zdolności i możliwości operacyjnych oraz doposażenie żołnierzy Wojska Polskiego w nowoczesne uzbrojenie. Dzisiaj formalizujemy tę współpracę.
– powiedział gen. Rodney Boyd, zastępca dowódcy Gwardii Narodowej stanu Illinois.
Do tej pory, w latach 2022-2023, w ramach realizowanych 15 edycji szkoleń, amerykańscy instruktorzy przeszkolili łącznie blisko tysiąc żołnierzy WOT.
W sobotę w Zespole Szkół Ogólnokształcących w miejscowości Włoszakowice polscy terytorialsi, wspólnie z amerykańskimi gwardzistami, ćwiczyli udzielanie pomocy w przypadku wystąpienia masowego zdarzenia, w którym poszkodowanych zostało kilkudziesięciu uczniów.
Scenariusz szkolenia zakładał, że w ramach prowadzonych działań, wojska agresora zaatakowały pobliską szkołę. W wyniku przeprowadzonego ostrzału rakietowego kilkudziesięciu jej uczniów zostało rannych. Do niesienia pomocy wysłany został pododdział terytorialsów, który nieopodal szkoły wykonywał wcześniej powierzone im zadania. Przybyli na miejsce żołnierze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, ewakuowali rannych, udzielili pomocy poszkodowanym, a następnie wezwali transport medyczny, w tym lotniczy.
Przygotowując dzisiejszy scenariusz szkolenia, chcieliśmy, aby był on jak najbardziej realny z tym, co w rzeczywistości może wydarzyć się w czasie działań wojennych. W przypadku wystąpienia zdarzenia masowego, w którym mamy dużą ilość poszkodowanych, ważna jest koordynacja i współpraca wszystkich służb mundurowych i systemu ratowniczego. I to także udało się przećwiczyć.
– powiedział kpt. Grzegorz Hubacz, koordynator ćwiczenia, instruktor z Centrum Szkolenia WOT.
To są bardzo podobne warunki do tych panujących w rzeczywistości. Oczywiście, życie przynosi różne scenariusze i nie jesteśmy w stanie ich wyćwiczyć, ale możemy się do nich przygotować i temu służą te ćwiczenia, jak to dzisiejsze. Wyglądało to bardzo dobrze i także bardzo dobrze oceniamy działanie polskich terytorialsów.
– dodał sierż. szt. Adam Palisoc, instruktor z Gwardii Narodowej Stanu Illinois.
Źródło: niezalezna.pl
