Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Bal przebierańców” u Łukaszenki? Reżim w Mińsku rozdaje migrantom... mundury

Reżim w Mińsku kreuje coraz to nowe prowokacje na granicy z państwami NATO. - Aleksander Łukaszenka wykorzystuje cynicznie migrantów do destabilizowania Polski, Litwy i Łotwy. Białorusini przekazują migrantom w Usnarzu mundury - poinformował dziś rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Strona białoruska bagatelizuje sprawę.

twitter.com/Straz_Graniczna

Żaryn przekazał te informacje na Twitterze. „Łukaszenka wykorzystuje cynicznie migrantów do destabilizowania Polski, Litwy i Łotwy. Ostatnie informacje Straży Granicznej wskazują, że Białorusini przekazują migrantom w Usnarzu mundury. Kolejne prowokacje bardzo prawdopodobne” - napisał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Do swego wpisu na dołączył tweet Straży Granicznej, która chwilę wcześniej przekazała aktualne informacje o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

„Służby Białorusi dają mundury cudzoziemcom koczującym po ich stronie pomimo tego, że wcześniej dostarczana była im kilkukrotnie pomoc, w tym ciepła odzież, od przedstawicieli pozarządowych organizacji na Białorusi” - napisała Straż Graniczna. „Ostatnie informacje Straży Granicznej wskazują, że Białorusini przekazują migrantom w Usnarzu mundury”

- podała SG.

Jej straż graniczna poinformowała, że „jeszcze 22 września” wydała migrantom mundury ze swoich rezerw, ponieważ „w związku z chłodami ich sytuacja stała się trudna”. W ten sposób Państwowy Komitet Graniczny Białorusi skomentował zdjęcie opublikowane przez polską Straż Graniczną.

W środowym komunikacie Państwowy Komitet Graniczny Białorusi ironizuje na temat informacji przekazanych przez polską Straż Graniczną, mówiąc o „sensacyjnym” zdjęciu. Przyznaje, że migrantom koczującym przy granicy z Polską wydano kurtki i spodnie z umundurowania białoruskich pograniczników.

„Od rozpoczęcia chłodów sytuacja uchodźców, przypartych przez polską stronę do białoruskiej granicy, stała się trudna” - wskazano. Dodano, że migranci "nie przewidywali przecież, że kraje „wzorcowej demokracji” złamią własne przepisy i zignorują prawo międzynarodowe".

Stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje od 2 września. Wprowadzony został na 30 dni. Objęte są nim 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).

We wtorek rząd zdecydował, że zwróci się do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch poinformował w środę, że prezydent Andrzej Duda zgodził się z wnioskiem Rady Ministrów i w środę wystąpi do Sejmu o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

oa