Przed komisją do spraw afery Amber Gold zeznania składał dziś były minister finansów w rządzie Donalda Tuska Jan Vincent Rostowski. Od samego początku przesłuchania zachowywał się skandalicznie, ale PO widziało to zgoła inaczej. Nie wiemy jaką transmisję oglądał poseł Sławomir Nitras, ale według niego, to przewodnicząca komisji była "arogancka i nieprofesjonalna".
Komisja ds. afery Amber Gold przesłuchuje byłego ministra finansów w rządzie PO-PSL Jana Vincenta Rostowskiego już przez wiele godzin.
Od samego początku świadek wykazywał się wyjątkową bezczelnością wobec komisji.
– Maska opadła i wyszła prawdziwa twarz Platformy Obywatelskiej, która cechowała się arogancją, ignorancją, butą
– powiedział nam w przerwie dzisiejszego przesłuchania wiceszef komisji śledczej, Jarosław Krajewski z PiS.
Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej musiał chyba oglądać jakąś inną transmisję, bo jego zdaniem to Małgorzata Wassermann była... arogancka.
Do tego posunął się do obrzydliwego komentarza w kierunku przewodniczącej komisji...
- Dzidka ewidentne jest w gorszej formie - napisał Nitras na Twitterze.
Do dzisiaj uważałem, ze pani Wasserman jest osoba o wysokim poziomie kultury osobistej. Dzidka ewidentne jest w gorszej formie. Jest arogancka i nieprofesjonalna #KomisjaAmberGold
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) 18 lipca 2018