Będą znowu głosować nad rezolucją przeciwko Polsce. Co tym razem zrobi Thun, Boni i reszta?
W listopadzie Parlament Europejski przyjął krytyczną rezolucję dotyczącą praworządności w Polsce. Wśród głosujących za jej przyjęciem znalazło się sześciu eurodeputowanych z Platformy Obywatelskiej. W poniedziałek w PE ma się odbyć kolejne głosowanie, tym razem za rezolucją popierającą decyzję Komisji Europejskiej o uruchomieniu art. 7 traktatu wobec Polski. Czy po raz kolejny europosłowie Platformy zagłosują przeciw własnemu krajowi?
Dwa miesiące temu Parlament Europejski przyjął krytyczną rezolucję dotyczącą praworządności w Polsce. Poparło ją 438 eurodeputowanych, 152 było przeciw, a 71 wstrzymało się od głosu.
Obecna sytuacja w Polsce stanowi jednoznaczne ryzyko poważnego naruszenia wartości, o których mowa w art. 2 traktatu o UE
– podkreślono w skandalicznym dokumencie.
Za przyjęciem rezolucji wymierzonej w Polskę głosowali też europosłowie Platformy Obywatelskiej: Michał Boni, Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, Danuta Hübner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka i Julia Pitera.
W poniedziałek komisja wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych PE będzie głosowała nad nową rezolucją ws. praworządności w Polsce.
- Po decyzji Komisji (Europejskiej) o uruchomieniu artykułu 7. przeciwko Polsce, ponieważ kraj ten jest uważany za wyraźnie zagrożony naruszeniem europejskich wartości, komisja wolności obywatelskich będzie głosować nad rezolucją w sprawie sytuacji państwa prawa i demokracji w tym kraju - poinformował PE.
Ze źródeł PAP w PE wynika, że rezolucja ma być poparciem dla decyzji Komisji Europejskiej z grudnia ubiegłego roku o uruchomieniu art. 7 traktatu wobec Polski. Ma też być "wsparciem dla dążeń KE, by polskie władze odpowiedziały na problem praworządności w Polsce, a także wezwaniem dla Rady UE, żeby zajęła się tą sprawą".
Źródło: PAP, niezalezna.pl
