W ostatnią niedzielę białoruski myśliwiec Mig-29 zmusił do lądowania samolot linii pasażerskich Ryanair Sun. Firma ta jest zarejestrowana w Polsce. Samolot miał polskie oznaczenia, w tym flagę. Można zatem – według Pana - wspomnianą powietrzną agresję zinterpretować jako atak na Polskę, na jej własność?
Tak! To był akt terrorystyczny. A my wiemy, że był przygotowywany przez służby specjalne mające na celu nie tylko atak na polską własność i nasze siły powietrzne, ale także działanie skierowane na bezpośrednią agresję polityczną przeciwko Polsce.
A jak Polska powinna na to odpowiedzieć?
Wzmocnienie polskich sił zbrojnych, w tym tych broniących przed atakami terrorystycznymi, jest natychmiastową koniecznością. Bo pokazano nam, jak bardzo jesteśmy zagrożeni. To był zbrojny atak i musimy być zdolni do odpierania takich ataków w przyszłości! Dziś wciąż mamy wszelkie możliwości wymuszenia na władzach Białorusi konsekwencji zarówno prawnych, jak i politycznych bez tak daleko idących działań. Ale oczywiście musimy utrzymać wszystkie możliwości w zapasie.