Dziennikarz "Wyborczej" wysuwa śmiałą tezę, dotyczącą tego, że "im szybciej dokona się fuzja z PO, tym lepiej dla liberalnej opozycji".
Nowoczesna zaczęła dryfować, godząc się na status „przystawki” Platformy. Dalsze jej istnienie nie ma większego sensu – stwierdza publicysta dziennika.
Zdaniem Gadomskiego "może Petru mógłby utrzymać partię, gdyby w pewnym momencie usunął się na drugi plan, promując innego lidera lub liderkę".
Zamiast tego doszło do głosowania, w którym nieznacznie przegrał, a przewodniczącą została Katarzyna Lubnauer – zauważa.
Przypomnijmy, że wczoraj o opuszczeniu Nowoczesnej poinformował założyciel partii, Ryszard Petru. W środę szeregi Nowoczesnej opuściły jej dwie posłanki: Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szeregi Nowoczesnej topnieją. Partię opuszcza jej założyciel - Ryszard Petru