Jak wynika z informacji portalu fakt.pl, politycy Nowoczesnej w ciągu najbliższych dni mają głosować nad wnioskiem o ewentualne odwołanie Kamili Gasiuk-Pihowicz z funkcji szefowej klubu.
Kto miałby ją zastąpić na tak eksponowanym stanowisku? Jak się okazuje, kandydat może być tylko jeden – to Ryszard Petru.
Czym Gasiuk-Pihowicz podpadła politykom Nowoczesnej? Wśród najczęściej wymienianych zarzutów pojawia się m.in. „gwiazdorzenie” i „brak prezdyspozycji” do kierowania klubem.
- W klubie jest bajzel. Kamila nad niczym nie panuje. Przykład to głosowanie o zaostrzeniu prawa do aborcji w komisji, na które nasi posłowie nie przyszli. Kobiety były na nas wściekłe. Za Ryśka byłoby to nie do pomyślenia – mówi cytowany przez fakt.pl poseł Nowoczesnej.