GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Adam Bodnar w ogniu krytyki. „Oświadczenie RPO przykrywa wielki sukces policji”

W ostatnich dniach dużo mówi się o oświadczeniu Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącym okoliczności aresztowania Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach 10-letniej Kristiny. Według Adama Bodnara, użyte przez policję środki wydają się nieproporcjonalne i miały charakter pokazowy. – Rzecznik zamiast solidaryzować się z rodziną ofiary i w ogóle z rodzinami ofiar, staje w praktyce w obronie groźnego przestępcy, który przyznał się, że zamordował 10-letnią dziewczynkę – zwrócił uwagę w programie „Woronicza 17” Ryszard Czarnecki. – Oświadczenie Adama Bodnara i kwestie w nim poruszane przykrywają wielki sukces policji – dodał Tomasz Rzymkowski.

Woronicza 17
Woronicza 17
TVP Info/print screen

Na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowano w środę komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji i Tortur dotyczący okoliczności aresztowania Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach 10-letniej Kristiny. Według Adama Bodnara, użyte przez policję środki wydają się nieproporcjonalne i miały charakter pokazowy. Jak zaznaczył rzecznik, zastosowanie kajdanek zespolonych i chwytu obezwładniającego było niepotrzebne, ponieważ zatrzymany nie stawiał oporu.

Sprawę poruszono w programie Michała Rachonia „Woronicza 17”. Suchej nitki na Rzeczniku Praw Obywatelskich nie zostawił poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski.

Oświadczenie Adama Bodnara i kwestie w nim poruszane przykrywają wielki sukces policji, o tym dziś nie mówimy. Sytuacja wyjątkowa. Bardzo szybka, sprawna akcja policji i prokuratury, są postawione zarzuty, a o tym w tej chwili w ogóle nie mówimy. Mówimy tylko o kolejnym incydencie z udziałem RPO. Zabiera głos tam, gdzie inni nie zabierali, dosyć specyficznie sprawuje swój urząd, nawet na tle innych Ombudsmanów, zastępuje prokuratora. Masowo polska opinia publiczna jest atakowana przez rozmaite hałaśliwe mniejszości, myślę tu o znieważeniu uczuć religijnych, nie słyszałem tu Adama Bodnara, żeby zabierał głos. Natomiast słyszałem, gdy wielokrotnie składał zawiadomienia po marszach narodowców, to nie rola RPO tylko prokuratora. A to jego wystąpienie jest jakimś kuriozum. Policja działa na podstawie i w granicach prawa. Rejestrowanie służy temu, by chronić godność i prawa obywatelskie. W tak bulwersującej sprawie RPO zachował się kuriozalnie i jestem zwolennikiem, by odwołać rzecznika, zanim jeszcze ta kadencja się zakończy

– mówił Rzymkowski.

Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę, że właśnie od Bodnara oczekiwałby podziękowania dla policjantów i prokuratorów, że „tę sprawę tak szybko potrafili załatwić”.

Rzecznik Praw Obywatelskich zamiast solidaryzować się z rodziną ofiary i w ogóle z rodzinami ofiar, staje w praktyce w obronie groźnego przestępcy, który przyznał się, że zamordował 10-letnią dziewczynkę. To się wpisuje w taką szerszą tendencję, którą ja obserwuję na zachodzie od lat. Zachodnioeuropejska lewica bardzo często utożsamia się i podnosi prawa tych, którzy są agresorami, przestępcami, a nie mówi o prawach tych, którzy są napadani, atakowani. To jest zupełne pomieszanie pojęć – podkreślił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Według doradcy prezydenta RP dr. Marka Dietla, Adam Bodnar „nie sprawdził wszystkich okoliczności i wydał oświadczenie”. -– Nie było ono poparte faktami – ocenił.

– Chęć zaistnienia w mediach stała się silniejsza niż rzeczowe sprawdzenie. Sprawa bulwersująca opinię publiczną i tragedia stała się obiektem sporu politycznego

– dodał.

Przedstawiciel Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Sebastian Wierzbicki uważa, że „Adam Bodnar wykonuje swoją pracę”. Ocenił, że Bodnar nie zrobił niczego złego, a „atak na RPO jest atakiem politycznym”.

– Czy się podoba, czy nie, Bodnar musi przestrzegać prawa i bronić praw każdego obywatela – podał wiceprzewodniczący SLD.

Dodał jednak, że „policjanci mają prawo, a nawet obowiązek dbać o swoje bezpieczeństwo”.

– Jeżeli policjanci uznali, że takie środki są niezbędne, to ja tutaj nie polemizuję i nie mam zamiaru podnosić kwestii, że założenie takich kajdanek było słuszne czy nie – powiedział. Wierzbicki.

Jan Filip Libicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego bronił Bodnara. Przyznał, że głosował przeciwko jego kandydaturze na Rzecznika Praw Obywatelskich, lecz „uważa go za dobrego prawnika”.

– Mimo to uważam go za bardzo dobrego prawnika i profesjonalistę i byłbym zdziwiony, gdyby wydał to oświadczenie, nie sprawdziwszy tych wszystkich elementów, które w nim zawarł

– przekonywał senator PSL’u.

Libicki zaznaczył, że nie należy wytwarzać atmosfery, „w której stwarza się wrażenie, że w związku nawet z najohydniejszą zbrodnią zbrodniarz nie ma żadnych praw”.

– Zbrodniarz ma prawa. Jeśli pójdziemy tą drogą, to na końcu będziemy największemu przestępcy odmawiać adwokata, a przecież standardem cywilizowanego świata jest to, że nawet największy zbrodniarz ma adwokata – mówił polityk.

Z kolei wiceminister ministerstwa spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk przypomniał, że „Rzecznik Praw Obywatelskich to instytucja, która jest po to, żeby chronić prawa człowieka i obywatelskie, te najbardziej zagrożone”.

– Czy dzisiaj najbardziej zagrożonymi prawami obywatelskimi są prawa podejrzanego o najcięższe przestępstwo, tak drastyczne? Czy to jest właśnie ten przypadek, gdzie Adam Bodnar powinien zabierać głos i publicznym oświadczeniem podważać zastosowane środki, które są zgodne z prawem. Czy rzekome tortury dokonywane przy pomocy kajdanek dozwolonych ustawą powinny być tematem, którym zajmuje się Rzecznik Praw Obywatelskich? Czy zupełnie inne prawa obywatelskie – prawa ofiar, osób pokrzywdzonych, prawa człowieka, które są łamane w bardzo wielu miejscach w Polsce, gdzie rzecznik powinien wkroczyć, a jego interwencji brakuje

– pytał Szynkowski vel Sęk.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Tvp.info, twitter.com

#Woronicza 17 #Adam Bodnar

redakcja