Na początku homilii podczas porannej mszy św. abp Marek Jędraszewski przywołał postać wodza wojsk syryjskich Naamana chorego na trąd, który stosując się do poleceń proroka Elizeusza został uzdrowiony, poznając w ten sposób moc Boga Izraela.
Metropolita krakowski nawiązując do ogłoszonego przez władze państwowe zagrożenia epidemicznego zauważył, że „jako społeczeństwo znaleźliśmy się – niemal nagle! – w zupełnie nowej sytuacji”.
– Wprowadzone ograniczenia, zwłaszcza dotyczące spotykania się w większych grupach z innymi ludźmi, staramy się przyjmować ze zrozumieniem. Chodzi przecież o dobro nas wszystkich
– mówił arcybiskup zapewniając o modlitwie za wszystkie osoby chore i przebywające w kwarantannie.
Metropolita wyraził wdzięczność władzom państwowym i samorządowym, lekarzom i pielęgniarkom, całej służbie zdrowia, służbom mundurowym, pracownikom środków społecznego przekazu.
– Doświadczamy pewnej bezradności, słuchając komunikatów o wzrastającej liczbie osób dotkniętych koronawirusem i o osobach zmarłych z jego powodu. To dla nas wszystkich stanowi szczególne doświadczenie próby wiary w Boga i w Bożą Opatrzność – mówił abp Jędraszewski.
– Obyśmy, wychodząc z tego trudnego doświadczenia, mogli jak najszybciej powtórzyć za Naamanem: Oto przekonałem się, że jest Bóg i doświadczyłem na sobie Miłosierdzia Bożego
– zakończył metropolita krakowski.