Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do siedziby kierownictwa Służby Więziennej oraz dwóch zakładów karnych: w Czarnem i Krzywańcu oraz kilku prywatnych firm. Sprawa dotyczy m.in.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że „inwestorzy mieli zawyżać kosztorysy na zakup maszyn i prace budowlane - i na tej podstawie dostali dofinansowanie”. Może chodzić nawet o prawie 50 milionów złotych - tyle wyniosło dofinansowanie dla dwóch znanych w kraju firm meblarskich.- Agenci przeszukiwali biura, a także zabezpieczali dokumentację związaną z tworzeniem hal produkcyjnych w zakładach karnych, w których osadzeni mieli składać meble. Są podejrzenia, że doszło przy tych inwestycjach do nadużyć finansowych, a chodzi o publiczne pieniądze z jednego z programów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości – wynika z ustaleń reporterów RMF FM.
- Główne jej wątki dotyczą nieprawidłowości przy realizacji umów o dofinansowanie – wyjaśnia Marcin Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.