Mieszkańcy ponad 200 mieszkań z dwóch bloków w Koszalinie zostali ewakuowani w poniedziałek wieczorem z powodu ryzyka uszkodzenia jednego z budynków. Strażacy nie odnotowali pęknięć zewnętrznych ścian, ale stwierdzili, że "budynek pracuje".
"Osoby zamieszkujące najwyższe mieszkania w bloku przy ulicy Władysława IV 60 poinformowały służby o przesuwających się przedmiotach w ich domach" - powiedział oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie Tomasz Kubiak.
Przybyłe na miejsce dwa zastępy straży pożarnej potwierdziły to zdarzenie. Oznacza to, że budynek pracuje
- wyjaśnił.
"Na miejscu pracują pracownicy nadzoru budowlanego, którzy muszą ocenić czy budynek może komuś zagrażać. To bardzo duży blok, mający 4 klatki i 10 pięter. Dlatego trzeba sprawdzić wszystkie mieszkania zanim pozwolimy wrócić komukolwiek do domu" - dodał Kubiak.
Ze względu na bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców podjęto decyzję o ewakuacji kolejnego bliźniaczego bloku. Oznacza to, że w sumie zostaną ewakuowane osoby z przeszło 200 mieszkań.
Na miejscu pracuje 5 zastępów jednostek ratowniczo-gaśniczych, funkcjonariusze policji, zespół ratownictwa medycznego, pogotowie gazowe i energetyczne.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#katastrofa budowlana #Koszalin
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mn