- Jestem zwolennikiem i będę do tego namawiać przyjaciół z Platformy, ale też tych wszystkich, którzy zajmują się samorządem i chcą dla niego jak najlepiej, aby budować takie koalicje obywatelskie, otwarte zasady współpracy. Nie tylko między partiami politycznymi, a także - a może przede wszystkim - z tymi aktywnymi ruchami, organizacjami pozarządowymi - powiedział Schetyna w sobotę w Krakowie.
Szef PO był dzisiaj gościem na spotkaniu posłów i senatorów PO z samorządowcami z terenu Małopolski, którego tematem były wybory samorządowe, kampania przed nimi oraz plany PO dotyczące samorządu. Szef Platformy Obywatelskiej poinformował, że tego typu imprezy będą się odbywać w najbliższym czasie na terenie całego kraju.
Zapowiedział, że w przypadku zmian ordynacji wyborczej, że będzie niemożliwy udział w tych wyborach komitetów obywatelskich, PO "otworzy możliwości także dla tych niezależnych samorządowców, którzy mogą mieć problem z kandydowaniem".
CZYTAJ WIĘCEJ: Spektakularna klapa marszu KOD. Takiej porażki jeszcze nie zaliczyli- Jeśli do wyborów zostaną dopuszczone tylko partie polityczne, to uważam, iż Platforma Obywatelska musi utworzyć miejsca na listach dla niezależnych kandydatów, także dla przedstawicieli KOD, czy innych aktywistów miejskich - zapowiedział szef PO.
Nie wykluczył współpracy z szefem Nowoczesnej Ryszardem Petru. Dodał, że tak wcześniej Platforma Obywatelska zaczyna o tym myśleć, aby mieć czas na „trudne rozmowy”.
- Tak, żeby mieć wiedzę, wspólnie się przekonywać, że trzeba być po jednej stronie. Do tego trzeba dojrzeć. To od razu się nie zdarzy – dodał szef PO.
Platforma szuka koalicjantów, ale nie wiadomo czy KOD (z wiadomych względów) oraz Nowoczesna (sondaże są bezlitosne) jeszcze będą istnieć.