Polska dziś nie jest idealna, jest wiele rzeczy do zrobienia, jest wiele rzeczy do odzyskania, chociażby narodowy majątek, jest wiele rzeczy do zbudowania. Przede wszystkim jest bardzo wiele potencjału w nas, Polakach, przez wiele lat niewykorzystywanego. To jest obowiązkiem polskich władz i wierzę, że ten obowiązek będzie zrealizowany. Polskie państwo jest państwem dumnym, społeczeństwo jest dumne ze swoich barw, bohaterów i zasług dla świata, których nie możemy się wstydzić
Mamy dziś kolejne dziesięciolecia doświadczeń od 1989 r., mamy doświadczenia „małej konstytucji” i 20 lat konstytucji 1997 r. Jest czas na debatę konstytucyjną, przede wszystkim z udziałem dojrzałego polskiego społeczeństwa, nie tylko z udziałem elit i polityków. W moim przekonaniu, moi rodacy mają prawo się wypowiedzieć, czy konstytucja z 1997 r. funkcjonuje dobrze, czy są zadowoleni z porządku ustrojowego, czy potrzeba zmian. Czas rozpocząć tę debatę w 20-lecie konstytucji, w rok przed 100. rocznicą odzyskania niepodległości. Uważam, że w tym następnym roku, 2018 r., naród polski powinien się wypowiedzieć na temat przyszłości ustrojowej państwa: jakich kierunków rozwoju ustrojowego chce, jakiej chce roli prezydenta, roli senatu, sejmu, jakie prawa i wolności obywatelskie powinny być akcentowane
Jest wiele podziałów, bo jesteśmy demokratycznym krajem i jest wiele poglądów, ale to dobrze, że są, bo świadczy to, że jesteśmy demokracją. Chcę, by to przedsięwzięcie odbyło się ponad podziałami, chcę, by w następnym roku odbyło się referendum. Chcę, żebyśmy odbyli w tej sprawie poważną debatę. Wierzę, że taką konstytucję, czerpiącą z dorobku 226 lat konstytucji majowej, prawie 30 lat wolności i 20 lat konstytucji 1997 jesteśmy w stanie jako społeczeństwo stworzyć i będzie to konstytucja na miarę 100-lecia niepodległości, wolnej Rzeczpospolitej, która staje się państwem coraz silniejszym i odgrywać będzie coraz większą rolą na arenie międzynarodowej