Część mediów żyje dziś „newsem” dotyczącym korespondencji pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a szefem MON. Tymczasem okazuje się, że to sprawa z połowy marca, sprzed spotkania głowy państwa z Antonim Macierewiczem. Potwierdził to m.in. prezydencki minister Paweł Mucha. – Mówimy o jakimś piśmie sprzed miesiąca, więc to trochę wiedza historyczna – powiedział.
Na Twitterze pojawiło się pismo, które prezydent Andrzej Duda skierował do szefa MON ws. pism wysłanych do ministra obrony przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego od grudnia 2015 r. do października 2016 r. temat natychmiast podchwyciły niektóre media.
Okazuje się, że to żadna nowość, ponieważ pismo pochodzi z marca. Potwierdzili to dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski oraz prezydencki minister Paweł Mucha.
Mówimy o jakimś piśmie sprzed miesiąca, więc to trochę wiedza historyczna
– podkreślił na antenie Polsat News.
Myślę, że ta rzecz jest o tyle historyczna, bo po tej dacie mieliśmy spotkania, odprawę kierownictwa MON i sił zbrojnych. Jeśli są wątpliwości, trwa korespondencja. Po to jest BBN i wspiera prezydenta, żeby zwracać się do MON
– dodał Mucha.
Źródło: Polsat News,niezalezna.pl
#Paweł Mucha
#Andrzej Duda
#MON
#Antoni Macierewicz
plk