Gazeta Polska: Roman Tuska » CZYTAJ TERAZ »

​Premier o Helenie Kmieć: „Jej życie dla wielu będzie inspiracją”

„Jej śmierć przyniosła nam ból i cierpienie, jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją” - napisała premier Beata Szydło w liście o Helenie Kmieć, Polce zamordowanej w Boliwii.

facebook.com
facebook.com
„Jej śmierć przyniosła nam ból i cierpienie, jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją” - napisała premier Beata Szydło w liście o Helenie Kmieć, Polce zamordowanej w Boliwii. List powstał jeszcze podczas pobytu premier w szpitalu, odczytała go podczas pogrzebu szefowa kancelarii premiera Beata Kempa.
 
Dziś w kościele św. Barbary w Libiążu odbyło się pożegnanie polskiej wolontariuszki zamordowanej w Boliwii. W mszy św. uczestniczyło ok. 4 tys. osób, w tym 120 księży. Z Boliwii przyjechał wikariusz apostolski bp Antoni Reimann.
 
Pogrzeb Heleny Kmieć miał charakter państwowy. Premier Beatę Szydło reprezentuje szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. W uroczystości uczestniczy także podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski.
 

„Żegnając dzisiaj Helenę Kmieć, żegnamy symbol dobra, bezinteresownej pomocy i szczerej miłości bliźniego. Choć bardzo młoda udowodniła, jak wielkie ma serce. Jej śmierć przyniosła nam ból i cierpienie, jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją i wzorem”

- podkreśliła premier w odczytanym dziś podczas uroczystości pogrzebowych liście.
 
Beata Szydło przypomniała, że Helena Kmieć była aktywna w duszpasterstwie akademickim, podczas Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) była koordynatorką w parafii w Libiążu.

„Wyjątkowa, utalentowana i energiczna. Zdecydowała się poświęcić dotychczasowe bezpieczne życie i opuścić na wiele miesięcy rodzinę oraz bliskich, by nieść pomoc dzieciom w dalekiej Boliwii. Ten akt miłosierdzia wymagał niezwykłej determinacji, gotowości do wyrzeczeń i przede wszystkim nadziei. Nadziei na podarowanie lepszego życia potrzebującym”

- zaznaczyła w liście premier Polski.
 
Premier przekazała rodzinie, bliskim i przyjaciołom Heleny wyrazy współczucia. „Jej radosny uśmiech pozostanie w naszych sercach na wieki. Część jej pamięci” - napisała.
 
Helena Kmieć została zamordowana w nocy z 24 na 25 stycznia w Boliwii. Zginęła w miejscowości Cochabamba podczas napadu na ochronkę dla dzieci. Została ugodzona nożem. Dwóch mężczyzn podejrzanych o zabójstwo zostało zatrzymanych. Została pochowana na cmentarzu komunalnym w Libiążu.
 
Prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Helenę Kmieć – Złotym Krzyżem Zasługi za działalność charytatywną i społeczną oraz za zaangażowanie w pomoc potrzebującym. Odznaczenie to przekazał rodzinie Wojciech Kolarski.







 

 



Źródło: PAP

#pogrzeb #Boliwia #Helena Kmieć

krs