Jednym z tematów poruszanych w programie „Woronicza 17” w TVP Info była wymiana zdań między szefem polskiego MSZ a wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, do której doszło na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
– Praworządność zakłada, że państwa członkowskie nie mieszają się do wymiaru sprawiedliwości – mówił Frans Timmermans, zwracając się do ministra Witolda Waszczykowskiego. – Nie ma zasady, która nakazywałaby, by w każdym kraju był Trybunał Konstytucyjny, ale jeżeli w kraju istnieje Trybunał Konstytucyjny, to powinno się przynajmniej przestrzegać konstytucji – obwieścił.
– odpowiedział na bezczelne uwagi minister Waszczykowski.Proszę pozwolić nam na działania zgodne z naszą konstytucją, a nie z pańską wizją naszej konstytucji
Reklama
Prowadzący „Woronicza 17” Michał Rachoń zapytał Marcina Kierwińskiego z PO, czy nie poczuł się obrażony, jako Polak, słowami Timmermansa?
– odpowiedział Kierwiński i dalej atakował szefa MSZ.Ja się czuje obrażony tym, że pan minister Waszczykowski zachowuje się jak małe dziecko, które wydaje się, że jest całkowicie z boku polskiej polityki zagranicznej
Wreszcie Rachoń zapytał go, jak w takim razie powinien zareagować polski polityk na tego typu publiczne połajanki, padające z ust unijnego urzędnika. I tu pojawił się problem. Kierwiński wił się jak piskorz, byle na proste pytanie nie odpowiedzieć. W zamian przypuścił dalszy atak na obecny rząd i ministra spraw zagranicznych.
– perorował polityk PO.Zachowanie pana Waszczykowskiego, to jest zachowanie małego dziecka
Na te słowa postanowił odpowiedzieć Jarosław Sellin, który krótko podsumował politykę zagraniczną poprzedniego rządu.
– powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.Ja tezy posła Kierwińskiego doskonale rozumiem, bo właśnie na tym polegała polityka rządu Platformy Obywatelskiej. Żeby – broń Boże – w żadnej sprawie się nie narazić, nigdy nie mieć własnej agendy, zawsze płynąć w głównym nurcie, uznać, że Polska jest brzydką panną bez posagu, czyli mieć kompleksy i nigdy twardo w interesach narodowych polskich nie stawać. I zawsze, jak jakiś zachodni polityk huknie, albo czegoś zażąda, to po prostu się na to godzić. Na tym właśnie ta polityka polegała i stąd szok dzisiaj Platformy Obywatelskiej, że nagle pojawiła się polska polityka