Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

​Zeznania ważnych świadków ws. wypadku premier Szydło. Mają rozwiać wątpliwości

Dziś po południu w budynku Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu zakończyły się przesłuchania sześciorga ratowników medycznych, obecnych tydzień temu na miejscu wypadku z udziałem premier Beaty S

oswiecim112.pl
oswiecim112.pl
Dziś po południu w budynku Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu zakończyły się przesłuchania sześciorga ratowników medycznych, obecnych tydzień temu na miejscu wypadku z udziałem premier Beaty Szydło. Jak podkreślił prokurator Włodzimierz Krzywicki, ich zeznania „miały m.in. rozwiać wątpliwości i podnoszone spekulacje na temat tego, czy potrzebna była pomoc lekarska kierowcy seicento”.

Przesłuchania przeprowadzało dwoje prokuratorów, którzy od czwartku dołączyli do śledztwa, prowadzonego dotąd jednoosobowo w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie. Przesłuchania rozpoczęły się ok. godz. 10 rano, zakończyły po godz. 15. Przed przesłuchaniami prokurator zwolnił ratowników z tajemnicy zawodowej.

Został zrealizowany dzisiejszy cel: przesłuchano świadków, którzy obecni byli na miejscu zdarzenia i których zeznania miały m.in. rozwiać wątpliwości i podnoszone spekulacje na temat tego, czy potrzebna była pomoc lekarska kierowcy seicento 

– powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie sprawującej nadzór nad śledztwem prok. Włodzimierz Krzywicki.

Chodzi o trzy zespoły ratownicze, wezwane na miejsce bezpośrednio po wypadku.

Jak poinformował Krzywicki, zeznania ratowników zostaną poddane analizie. Obecnie sprawę bada zespół trojga prokuratorów, którzy przygotowali już plan czynności śledczych, liczący kilkadziesiąt pozycji.

Pytany wcześniej przez PAP rzecznik potwierdził, że Sebastiana K. nie badano pod kątem obrażeń powypadkowych. 

Nie było takiej potrzeby. Właśnie przesłuchanie ratowników medycznych w Oświęcimiu posłuży również dokładniejszemu wyjaśnieniu tych kwestii – czy była potrzeba interwencji lekarskiej, czy zatrzymany składał oświadczenia w tej sprawie, czy sygnalizował dolegliwości. Z formalnego protokołu zatrzymania wynikało, że nie sygnalizował dolegliwości wymagających interwencji lekarskiej, ale właśnie dla wyjaśnienia tego wątku prokuratorzy jadą do Oświęcimia 

– wyjaśnił prok. Krzywicki.

Zwrócił także uwagę, że „krótki kontakt podejrzanego z lekarzem nastąpił podczas pobierania krwi”.

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#świadkowie #premier wypadek #Beata Szydło wypadek #Szydło wypadek #wypadek #Beata Szydło

plk