Piotr R., sędzia lubelskiego Sądu Okręgowego będzie odpowiadał za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwym. Akt oskarżenia w tej sprawie udało się prokuraturze sporządzić i wysłać do sądu ponad rok od zdarzenia.
Do wypadku spowodowanego przez Piotra R. doszło w Górze Puławskiej. Kierowane przez niego auto na zakręcie wypadło z drogi, staranowało barierki i wpadło do rowu. Policjanci sześć razy badali stężenie alkoholu w organizmie sędziego, wynosiło ono ponad promil i rosło. Piotr R. podróżował sam. Pozornie sprawa wydawała się prosta, jednak dopiero teraz można było postawić mężczyźnie zarzuty. Dopiero w maju ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował o uchyleniu immunitetu sędziego. Piotr R. złożył zażalenie. W listopadzie Sąd Najwyższy prawomocnie utrzymał w mocy pierwsze rozstrzygnięcie. Później sędzia nie stawiał się przed prokuratorem. Dopiero kiedy groziło mu doprowadzenie przez policję, pojawił się w prokuraturze.
Przyznał się do winy, ale odmówił składania zeznań.
Piotrowi R. grożą konsekwencje karne za jazdę w stanie nietrzeźwym. Wobec niego wszczęto też postępowanie dyscyplinarne, które może zakończyć się wydaleniem z zawodu. Sędzia został zawieszony, a prowadzone przez niego sprawy trzeba było rozpoczynać od początku - informuje portal dziennikwschodni.pl.
Źródło: dziennikwschodni.pl
#sędzia
#sąd
#Lublin
pb