Ile rzeczywiście kosztowały limuzyny MON? Resort dementuje bzdury Onetu
13, a nie 35 mln zł, kosztowały w rzeczywistości samochody dla MON.
Cała sprawa dotyczy publikacji, pod tytułem „Ile kosztowały limuzyny MON?” autorstwa Edyty Żemły, która ukazała się wczoraj na łamach portalu Onet.pl. Zdaniem Ministerstwa Oborny Narodowej tekst „zawiera wiele nieprawdziwych danych, co do pozyskania pojazdów interwencyjnych oraz limuzyn dla potrzeb Żandarmerii Wojskowej”.
MON odpowiedział na publikację bardzo stanowczo:
MON ostrzega przed kłamstwami upowszechnianymi przez Edytę Żemłę. Wbrew dezinformacji samochody dla MON kosztowały 13 mln zł, a nie 35 mln zł
– czytamy w komunikacie resortu.
W dalszej części komunikatu resort obrony narodowej odnosi się do zawartych w tekście Edyty Żemły informacji.Na stronach resortu obrony i wojska trudno zaś doszukać się jakiejkolwiek informacji na temat specyfikacji pojazdów, które wojsko chciało kupić przed szczytem NATO. Brakuje też ogłoszenia o udzieleniu zamówienia publicznego
– czytamy na łamach Onet.pl.
Tymczasem Ministerstwo Obrony Narodowej w komunikacie przedstawia informacje całkowicie dementujące doniesienia dziennikarki Onet.pl:EDYTA ŻEMŁA po raz kolejny powtarza też kłamstwo, że samochody kosztowały MON 35 mln zł. Być może, dla EDYTY ŻEMŁY, podstawowe czynności, jakie powinien wykonać rzetelny dziennikarz są zbyt trudne, wobec czego informujemy co następuje :
8 kwietnia 2016 r. na stronie internetowej zamawiającego tj. Oddziału Zabezpieczenia Żandarmerii Wojskowej w zakładce „AKTUALNOŚCI” ukazała się informacja o planowanym zakupie przedmiotowych pojazdów wraz z opisem przedmiotu zamówienia oraz terminem realizacji określonym na dzień 20 czerwca 2016 r.
Pozyskanie samochodów odbywało się w oparciu o przepisy ustawy z dnia 16 marca 2016 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z organizacją Szczytu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie w 2016 roku (Dz.U. z 2016 r. poz. 37), która wyłączała stosowanie przepisów ustawy z 29 stycznia 2004 Prawo zamówień publicznych. Pomimo to Zamawiający stosował się do art. 7 ustawy Prawo zamówień publicznych celem zapewnienia przejrzystości, transparentności, równego traktowania wszystkich oferentów stosując odpowiednio przepisy PZP określające dobre praktyki udzielania zamówień z wyłączeniem rygoru zamieszczania informacji w dzienniku urzędowym UE oraz terminów określonych w PZP.
Zamówienie realizowane było w oparciu o negocjacje z oferentami. Negocjacje prowadzone były ze wszystkimi firmami, które złożyły akces realizacji zamówienia.
Po wyborze oferenta i podpisaniu umowy na stronie zamawiającego w zakładce „ZAMÓWIENIA PUBLICZNE 2016” została zamieszczona informacja publiczna dot. udzielenia zamówienia.
Jednocześnie informujemy, że z Zamawiającym podpisano umowę na dostawy samochodów, która określa dokładną specyfikację przedmiotu zamówienia, jego opis, w tym wyposażenie oraz cenę. W oparciu o zapisy umów na poszczególne zadania potwierdzamy, że kupiono 37 pojazdów w łącznej kwocie 13.203.706,13 zł.
Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że informacje te dziennikarka mogła uzyskać w prosty sposób, zwracając się do Zamawiającego lub przeglądając stronę Oddziału Zabezpieczenia ŻW. Resort obrony narodowej zapowiada również pozew sądowy w tej sprawie:
Ponieważ kłamstwa rozpowszechniane przez EDYTĘ ŻEMŁĘ przywoływane są także przez inne media (np. Radio Zet) MON informuje, że występuje wobec tych wszystkich instytucji oraz osób publicznych z pozwem sądowym.
Źródło: niezalezna.pl,mon.gov.pl
