Dostało się byłej koordynatorce KOD-u na Warmię i Mazury Ance Grzybowskiej za wypowiedź dla „Wiadomości”.
- powiedziała była koordynatorka regionalna.Dla nas to, co się stało w KOD-zie w ciągu ostatnich dwóch dni, to jest absolutny szok. Myśmy pojęcia nie mieli, że takie sprawy się dzieją. Mateusz Kijowski powinien absolutnie zawiesić swoje członkostwo w KOD-zie i przestać być na ten czas przewodniczącym
Jej słowa nie pozostały bez echa w środowisku kodziarzy. Była działaczka skomentowała to na swoim profilu na portalu społecznościowym.
Tymczasem Kijowski ratuje się jak może, jednak każde kolejne bezsensowne tłumaczenie pogrąża go coraz bardziej. Lider najwyraźniej ciągnie za sobą na dno całą organizację. Oficjalny profil KOD-u na Facebooku pierwszy raz od 13 miesięcy zanotował spadek fanów. Setki ludzi wzięło sobie do serca słowa lidera: „KOD to Mateusz”. Pewnie poczuli się niepotrzebni.
W szeregach „obrońców demokracji” panika. Pytanie, jak długo jeszcze dawni przyjaciele Kijowskiego będą chcieli go znać...