10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Część redakcji już dawno wiedziała o Kijowskim. Dlaczego milczeli?

Z wpisów autorów tekstu w Onet.pl o fakturach liderach KOD, a także innych internautów, wynika, że kilka redakcji już od kilku tygodni wiedziało o skandalu.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Z wpisów autorów tekstu w Onet.pl o fakturach liderach KOD, a także innych internautów, wynika, że kilka redakcji już od kilku tygodni wiedziało o skandalu. Jakie redakcje i dlaczego milczały? Przypomnijmy, że podobnie było wiele lat temu przy okazji afery Rywina.

Wszystko zaczęło się od wpisu dziennikarza Konrada Piaseckiego, który zasugerował, że jednoczesne opublikowanie informacji o Kijowskim przez Onet.pl i "Rzeczpospolitą" to nie przypadek.



Na słowa te zareagował Bartosz Węglarczyk z Onetu, pisząc

Faktury wystawione przez p. Kijowskiego KOD-owi trafiły w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin do co najmniej trzech redakcji w Warszawie. Nie było wśród nich Onetu. Dwie z nich nie podjęły się pracy w tej sprawie - dlaczego, to nie moja sprawa.


Andrzej Gajcy, współautor artykułu w Onecie, dodał:



Marcin Dobski, autor tekstu w "Rzeczpospolitej", wprost wymienił TVN i Agorę, wydawcę "Gazety Wyborczej".

Ale bloger @antyleft napisał:



Tak czy inaczej wczoraj w nocy główna strona internetowego wydania "Faktu" wyglądała tak:



A dziś rano następująco:

 



Źródło: niezalezna.pl

#afera Kijowskiego #media

wg