Od początku roku w Gdańsku podpalono już ponad 20 aut. Wczoraj w południe tuż przy policyjnym parkingu spalono kolejne dwa auta a przed północą strażacy musieli interweniować i gasić pożar następnych czterech pojazdów.
- Wczoraj około godziny 23 w nocy policja otrzymała zgłoszenie o pożarze czterech samochodów przy ulicy Polanki. Na miejscu po zakończonej akcji gaśniczej policjanci ustalili, że spaleniu uległy 3 samochody a czwarty Opel Insygnia został nadpalony - powiedziała portalowi niezalezna.pl rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdansku mł. asp. Lucyna Rekowska.
-
Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny z technikiem, zabezpieczyli ślady do dalszych badań. W trakcie prowadzonych czynności policjanci sprawdzali, czy miejsce zdarzenia jest objęte monitoringiem. Cały czas ustalamy okoliczności tego zdarzenia. Czynności prowadzone są w kierunku uszkodzenia mienia -dodała.
Właścicielem dwóch spalonych aut jest jedna osoba. Poszkodowany wstępnie ustalił
straty na 12 tys. złotych.
-
W sprawie został zatrzymany jeden mężczyzna. Przebywa w tej chwili w policyjnym areszcie. Cały czas prowadzimy czynności i wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska.
Wczoraj około godz. 12 w pobliżu policyjnego parkinu samochodowego przy ul.Rakoczego w Gdańsku również spłonęły 2 samochody. Tam również potrzebna była pomoc strażaków. Policja ustaliła, że spaleniu uległy samochody, które były przeznaczone do złomowania.
-
Na chwilę obecną nie mamy przyjętego wniosku o ściganie, nie mamy także pełnej opinii biegłego. Cały czas prowadzimy czynności i wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - mówi rzecznik prasowy policji.
W ostatnich tygodniach
policja zatrzymała już dwóch sprawców. Jednemu z nich postawiono aż pięć zarzutów dotyczących podpaleń. a drugiemu jeden.
-
Spawy są cały czas rozwojowe, sprawdzamy czy na swoim koncie zatrzymani nie mają innych przestępstw - dodaje rzecznik prasowy.
Źródło: niezalezna.pl
#policja #pożar #Gdansk
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Edyta Nowicka