Minister Ziobro ujawnia kulisy zatrzymań podczas ŚDM. Ujęto potencjalnych terrorystów

Podczas Światowych Dni Młodzieży oprócz obywatela Iraku zatrzymano jeszcze dwie inne osoby, Tunezyjczyka i Algierczyka – powiedział Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w „Minęła dwudziesta” w TVP Info. Światowe Dni Młodzieży stanowiły wyzwanie dla polskich służb. Po fakcie okazało się, że znakomicie wywiązały się one ze stawianych im zadań.

Jeszcze przed wizytą papieża Franciszka w Polsce zatrzymano mężczyznę – Irakijczyka, przy którym wykryto śladowe ilości materiałów wybuchowych. Przy niedoszłym zamachowcu znaleziono notatki sugerujące, że szykował on atak terrorystyczny na terenie Polski – informowaliśmy na niezalezna.pl.

Policja podczas Światowych Dni Młodzieży zatrzymała i na mocy ustawy antyterrorystycznej wydaliła z kraju 28-letniego Austriaka-islamistę. Mężczyzna zamierzał docelowo udać się do Syrii.

Minister odniósł się do akcji zatrzymania Irakijczyka, przy którym znaleziono śladowe ilości materiałów wybuchowych.

W tej sprawie, nie przesądzając jej końca, polskie służby zachowały się bardzo profesjonalnie, współpracując z prokuraturą - mówię o ABW, policji. Faktycznie stwierdzono - zarówno pies, jak i urządzenie - kontakt z materiałami wybuchowymi, ale nie jest to jedyna przesłanka uzasadniająca jego tymczasowe aresztowanie. Są też inne bardzo poważne elementy wskazujące, że jego rola jest niejasna. Na pewno nie mówił prawdy, krótko mówiąc, składał fałszywe zeznania. Są one sprzeczne co do jego roli i sensu celu obecności w Polsce. Wiemy, że dokumentował fotograficznie miejsca, które były związane z pielgrzymką papieża, w tym chciał wynająć mieszkanie na trasie przejazdu ojca świętego. Fotografował również duże skupiska ludzi takiej jak dworce kolejowe i galerie handlowe. Badamy dalej tę sprawę. Ustaliliśmy jego możliwe powiązania z innymi osobami

Reklama

– mówił w TVP Info Zbigniew Ziobro dodając, że nie przesądza tej sprawy.

Minister ze względu na dobro śledztwa nie chciał ujawnić szczegółów. Podał, że w tym samym czasie zatrzymane zostały jeszcze inne osoby.

W tym czasie w tej samej sprawie – ewentualnego zagrożenia terrorystycznego – zostały zatrzymane inne osoby, również narodowości arabskiej, Tunezyjczyk i Algierczyk, których rola jest w tej chwili badana. Na pewno polskie służby wykazały się bardzo wysokim profesjonalizmem. Koordynowanie tych działań przez Mariusza Kamińskiego i Mariusza Błaszczaka, stworzenie centrum dowodzenia, wymiana informacji pomiędzy wszystkimi służbami i prokuraturą – to zadziałało

– przyznał prokurator generalny.