Z najnowszych informacji Radia ZET wynika natomiast, że zatrzymanemu mężczyźnie nie postawiono zarzutu terroryzmu. Jest on podejrzewany o posiadanie ładunków wybuchowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: W Łodzi służby zatrzymały Irakijczyka. Planował zamach na terenie Polski
Z nieoficjalnych informacji wynika również, że na ubraniu Irakijczyka znaleziono ślady materiałów wybuchowych, a wynajmowanym przez niego mieszkaniu znajdowała się również lista łódzkich hipermarketów.
Użytkownicy mediów społecznościowych potwierdzają, że po zatrzymaniu mężczyzny przeszukano również łódzkie centra handlowe. Pod kątem pirotechnicznym sprawdzono wszystkie obiekty, w których pojawiał się regularnie zatrzymany Irakijczyk, w tym m.in. największe centra handlowe. Nie znaleziono tam jednak nic podejrzanego.
W związku z całą sprawą pojawiają się już głosy ekspertów ds. zwalczania terroryzmu, którzy sugerują, iż Łódź mogła dla potencjalnych terrorystów stanowić jedynie węzeł komunikacyjny.
Zatrzymany w Łodzi Irakijczyk mógł być związany z środowiskiem islamskich radykałów z terenu Niemiec.
Reklama