Rozłam w PO stał się faktem. Kopacz, Niesiołowski i inni piszą list do Schetyny

To już chyba koniec Platformy w takim kształcie jaką znamy. Już ponad 20 polityków PO podpisało się pod listem protestacyjnym do Zarządu partii - dowiedział się portal 300polityka.pl.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

To już chyba koniec Platformy w takim kształcie jaką znamy. Już ponad 20 polityków PO podpisało się pod listem protestacyjnym do Zarządu partii - dowiedział się portal 300polityka.pl. Apelują w nim aby cofnięto decyzji o wyrzuceniu 3 posłów. List podpisała m.in. była premier Ewa Kopacz i Stefan Niesiołowski.

Poza Niesiołowskim, i Kopacz wśród protestujących są Marian Zembala, Henryka Krzywonos, Marek Biernacki - wynika z nieoficjalnych informacji portalu.

Wczoraj Zarząd PO wyrzucił z partii trzech posłów. To Stanisław Huskowski, Michał Kamiński i Jacek Protasiewicz. Powód? "Chodzi o za szkodzenie wizerunkowi partii”.

Rzecznik PO powiedział, że decyzja o wykluczeniu zapadła „niemal jednomyślnie”. - 20 osób głosowało za wykluczeniem tych osób, dwie lub trzy osoby w dwóch głosowaniach głosowały odmiennie - powiedział Grabiec.

Dzisiaj rano Sławomir Neumann tłumaczył decyzję, nie kryjąc pretensji do niedawnych kolegów. - W PO nie ma miejsca dla tych, którzy mają własny, odrębny projekt polityczny - zagrzmiał Neumann.

Stefan Niesiołowski z kolei zaatakował Grzegorza Schetynę. "Decyzja fatalna, bardzo zła" - ocenił Niesiołowski wyrzucenie trójki posłów z Platformy Obywatelskiej

Reklama