Ważne przemówienie prezydenta na 25-lecie PKW. Rzepliński ignoruje Andrzeja Dudę
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński w czasie uroczystości z okazji 25-lecia Demokratycznego Prawa Wyborczego i Organów Wyborczych w Polsce zachowywał się w sposób niezwykle aro
Prezydent Andrzej Duda wziął dziś udział w uroczystości „25 Lat Demokratycznego Prawa Wyborczego i Organów Wyborczych w Polsce”. Na Zamku Królewskim prezydent Duda przypominał największe osiągnięcia polskiej demokracji w okresie ostatnich 25-lat i podkreślał trud w walce o niepodległość i suwerenność we wcześniejszym okresie.
- Ten 1989 rok, który był przełomem, nie był przełomem w znaczeniu, o którym tutaj mówiliśmy. Można powiedzieć, że to 25 lat demokratycznego prawa wyborczego i prawa stanowionego przez organy przedstawicielskie. Czy jest demokratycznym prawo, które było stanowione przez nie w pełni demokratyczny Sejm? Jest tutaj wątpliwość. Przełomem w tym zakresie był 28 czerwca 1991 roku, gdy uchwalono nową ordynację wyborczą do Sejmu, która przesądzała o tym, że następne wybory będą w pełni wolne. To wkrótce później, 5 lipca, prezydent Lech Wałęsa - pierwszy wybrany w wolnych wyborach - powołał swoim zarządzeniem skład PKW. Rola PKW jest absolutnie fundamentalna: czy jest coś ważniejszego w państwie, które chce być demokratyczne, niż uczciwe i rzetelne wybory? (…) W moim przekonaniu nic bardziej fundamentalnego niż uczciwe wybory dla demokracji nie występuje. Stąd tak ogromna rola PKW - mówił prezydent Andrzej Duda
Obecny na uroczystości prezes Trybunału Konstytucyjnego znalazł sobie inne zajęcie, niż słuchanie wystąpienia prezydenta. Rzeplińskiego mocno pochłonęła lektura książki.
ZOBACZ FILM:
Źródło: Twitter,niezalezna.pl
