Mężczyzna, który na jednym z ubiegłorocznych marszów KOD przedstawiał się jako wojskowy, który w stanie wojennym „ochraniał urzędy pocztowo-telekomunikacyjne przed elementem solidarnościowym”,
- Przed "Solidarnością"? - dopytywał reporter vod.gazetapolska.pl.Wpinam sobie mały oporniczek, bo jak przypomnę sobie rok 81, kiedy wieczorem zrobiono alarm. Ja byłem wtedy w wojsku i wywieziono nas do centrum Poznania. Mieliśmy ochraniać urzędy pocztowo-telekomunikacyjne przed "elementem".
Tak
- przyznał uczestnik marszu KOD.
Okazuje się, że jest to Grzegorz Antoszewski. W 2011 r. kandydował do Sejmu z listy Palikota. Zrobił sobie wtedy nawet zdjęcie ze swoim patronem politycznym.
Tak pisał o sobie pięć lat temu:
Grzegorz Antoszewski - urodzony optymista, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Służb Kwatermistrzowskich z tytułem dyplomowanego ekonomisty i stopniem podporucznika. W latach 1986-90 był najmłodszym kwatermistrzem lotniczego garnizonu w Mirosławcu. W tym czasie ukończył uzupełniające studia magisterskie na obecnym Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu na Wydziale Planowania i Zarządzania. Budował m.in. potęgę Commercial Union, osiągając tam najwyższe wyróżnienia menadżerskie. W 2008 r. ukończył studia podyplomowe na Akademii Finansów w Warszawie. Od 2010 r. współpracuje z międzynarodowym holdingiem Diamonds International Corporation.
Grzegorz Antoszewski (55 lat, ekonomista): - Na pierwszej manifestacji KOD byłem w służbie porządkowej. Gdy tłum rozszedł się, na placu pozostała ta tablica. Wziąłem ją. Teraz jest moim atrybutem w obronie konstytucji, mediów i wolności. Bo nie zgadzam się, aby politycy z żadnej opcji wciskali Polakom, że kłamstwo jest prawdą, a prawda kłamstwem .
Ekonomista pojawia się też na zdjęciach w zacnym towarzystwie: m.in. Grzegorza Schetyny i Tomasza Siemoniaka czy Mateusza Kijowskiego, na galerii dla publiczności w Sejmie.
Na jednym ze zdjęć Antoszewski siedzi obok Agnieszki Pawłowskiej z partii Zmiana.