Kilkadziesiąt osób protestowało w sobotę przed domem Lecha Wałęsy w Gdańsku-Oliwie, w 24. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego. Nieoczekiwanie wyszedł do nich były prezydent z… białą flagą. – Czy pani wierzy ubecji, czy mnie? – zapytał jednej z protestujących. – Panu na pewno nie! – usłyszał w odpowiedzi.
Manifestację zorganizowało stowarzyszenie Liga Obrony Suwerenności. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt osób. Do protestujących wyszedł z białą flagą i ochroniarzami Lech Wałęsa. Przez kilkadziesiąt minut były prezydent przedstawiał im swoją wersję historii. Było też o tym, ile kieliszków wódki wypił z komunistami. Wałęsa mówił też o bieżącej polityce. Zapytano go m.in. o zawieszenie przez jego syna członkostwa w Platformie Obywatelskiej oraz o Komitet Obrony Demokracji. Usłyszał też sporo mocnych słów na swój temat…
Zobacz wideo:
Źródło: niezalezna.pl
#Nocna Zmiana
#Gdańsk
#demonstracja
#Lech Wałęsa
Adrianna Garnik