Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

75 lat temu Niemcy zlikwidowali krakowskie getto

Dziś przypada 75 rocznica likwidacji krakowskiego getta. Dziś ulicami miasta przeszedł Marsz Pamięci. Jego uczestnicy wyruszyli z Placu Bohaterów Getta na teren byłego obozu KL Płaszów - pokonali w ten sposób blisko 4-kilometrową trasę, którą hitlerowcy przed laty prowadzili Żydów.

wikipedia.pl

Przed wymarszem do uczestników przemówił m.in. podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski i kard. Stanisław Dziwisz.

"Wypełniam zaszczytny obowiązek reprezentując w tym miejscu prezydenta RP, by oddać hołd ofiarom, które tutaj zginęły, zostały wygnane do KL Płaszów lub zmarły po drodze do tego niemieckiego obozu zagłady" – powiedział Wojciech Kolarski. "Jestem też tutaj jako znak budowania Rzeczypospolitej, w której nie ma miejsca na antysemityzm, na nienawiść; w której wydarzenia, które się tutaj rozegrały, są jedynie przeszłością" 

– powiedział Wojciech Kolarski.

Przypomniał także datę 12 marca 1943 r., kiedy powstał Krakowski Komitet Pomocy Żydom, będący częścią aktywności Rady Pomocy Żydom "Żegota". Z kolei kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że jedyne, co "możemy teraz zrobić dla zamordowanych w trudnym do opisania poniżeniu krakowian to pokazać, że cenimy ich wkład w życie naszego miasta, że pamiętamy o nich i o ofierze życia, jaką złożyli". "

Temu właśnie służy Marsz Pamięci" – powiedział kardynał Stanisław Dziwisz

Wezwał uczestników Marszu o modlitwę "za tych, którzy zginęli, i za tych, którzy przeżyli i niosą przez całe życie ranę pamięci i lęk, że historia mogłaby się powtórzyć". 

"Marsz Pamięci to pozytywny komunikat, który wysyłamy światu – w zalewie nienawiści, manipulowania emocjami i historią próbujemy pokazać, że jedyne, co się liczy, to szacunek dla drugiego człowieka". "Dla nas, chrześcijan, to wypełnienie zadania, jakie stawia nam nasz Pan i Mistrz napominając, byśmy dawali świadectwo swej wiary przez to, co uczyniliśmy naszym bliźnim, będącym w potrzebie, i umieli rozliczać się z tego, czego im nie uczyniliśmy, w czym ich zawiedliśmy"

 

– powiedział kard. Dziwisz. Wezwał zebranych do przebycia "w duchu głębokiego szacunku dla każdego człowieka i pokuty drogę, która była w roku 1943 drogą ku wyniszczeniu i śmierci".

W trakcie uroczystości na Placu Bohaterów Getta przewodnicząca Związku Krakowian w Izraelu Lili Haber i poeta Adam Zagajewski odczytali wiersz "Nienapisana elegia dla Żydów krakowskich" Zagajewskiego. Przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Tadeusz Jakubowicz wyrażał z kolei obawy przed możliwością odrodzenia się antysemityzmu i nawoływał do wzajemnego szanowania się.

Podczas uroczystości na Placu Bohaterów Getta, na którym w marcu 1943 r. hitlerowcy urządzili selekcję mieszkańców likwidowanego getta, uczestnicy Marszu Pamięci zmówili modlitwę za zmarłych i złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową. Marsz wyruszył spod "Apteki pod Orłem" należącej podczas okupacji do Tadeusza Pankiewicza, który był jedynym Polakiem mieszkającym w getcie, dostarczał Żydom żywność, leki i pomagał im w ucieczce poza mury.

Przy zachowanym fragmencie muru getta na ul. Lwowskiej uczestnicy marszu złożyli kwiaty i zapalili znicze. Kwiaty i znicze złożono także pod głazem z tablicą upamiętniającą Żydów pomordowanych w obozie w Płaszowie. Na terenie byłego obozu odbyła się krótka ekumeniczna ceremonia o charakterze religijnym.

Przed wojną społeczność żydowska stanowiła jedną czwartą mieszkańców Krakowa. Niemcy utworzyli tam getto w marcu 1941 r. Mieszkało w nim blisko 17 tys. żydowskich obywateli Krakowa. Krakowskie getto było jednym z pięciu największych w Generalnym Gubernatorstwie. Pod koniec tego samego roku zamknięto w getcie kolejnych kilka tysięcy Żydów z okolicznych miast i miasteczek. W ciągu 1942 r. zorganizowano w getcie kilka akcji wysiedleńczych, podczas których większość mieszkańców getta wywieziona została głównie do obozu zagłady w Bełżcu.

Ostateczna akcja likwidacyjna getta ruszyła 13 i 14 marca 1943 r. Z 8 tys. mieszkańców getta kilka tysięcy zostało przesiedlonych do obozu koncentracyjnego w Płaszowie, ok. dwóch tysięcy zostało zamordowanych na Umschlagplatz getta - dzisiejszym Placu Bohaterów Getta, pozostali trafili do Auschwitz-Birkenau.

Z krakowskiego getta uratowali się m.in. Roman Polański, Ryszard Horowitz z siostrą, Roma Ligocka, Stella Mueller i Miriam Akavia.

Obecnie na Placu Bohaterów Getta stoi 70 różnej wielkości krzeseł-rzeźb z metalu, upamiętniających ofiary Holokaustu. Metalowe krzesła-pomniki nawiązują do porzuconych mebli, zalegających plac podczas likwidacji getta. 

Obóz w Płaszowie istniał w latach 1943-45, początkowo jako obóz pracy przymusowej, potem jako obóz koncentracyjny. Był miejscem eksterminacji Żydów i Romów, okresowo przebywali tam także Polacy i przedstawiciele innych narodowości. Martyrologia więźniów Płaszowa była tematem filmu Stevena Spielberga "Lista Schindlera".

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Kraków #Wojciech Kolarski #Dziwisz #Zydzi #marsz pamięci #getto

Jacek Liziniewicz