- Polacy mają prawo oczekiwać sprawiedliwości - mówił Andrzej Duda po Mszy Św. w sanktuarium św. Andrzej Boboli w Strachocinie. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w Dzień Flagi Narodowej podkreślał wagę patriotyzmu i obowiązek władz państwowych w jego kształtowaniu. - Jeśli polskie społeczeństwo przetrwało najtrudniejsze lata, kiedy nie było Polski, przez ponad 120 lat – to właśnie dlatego, że naród był kształtowany tą siłą, że były te wartości, które dziś składają się na polski patriotyzm: miłość naszej kultury, naszej tradycji - stwierdził Duda.
Jak pisze portal 300polityka.pl, którego reporter towarzyszył Andrzejowi Dudzie pod Sanokiem, odbudowa zaufania i przywrócenie sprawiedliwości w Polsce – to były główne motywy przemówienia Dudy w sanktuarium św. Andrzej Boboli w Strachocinie. - W deszczu kandydata PiS słuchali pielgrzymi i okoliczni mieszkańcy, ale też czołówka polityków PiS i obozu zjednoczonej prawicy - czytamy. Z kandydatem PiS na prezydenta był Jarosław Kaczyński, ale i Beata Szydło, Jarosław Gowin, Paweł Kowal, Arkadiusz Mularczyk, Zbigniew Ziobro oraz europoseł PiS Tomasz Poręba.
twitter.com/MagdalenaZuraw
– Jakże to piękne, że właśnie tak Polskość była postrzegania. Przez pryzmat naszej 1000-letniej religii. Jeśli dziś mowimy o tradycji, kulturze, fundamentach narodu polskiego, to trzeba powiedzieć jedno: to właśnie ta nasza wiara katolicka jest tym fundamentem, który ukształtował nasze pokolenia, naszą tradycję, naszą kulturę. Jeśli polskie społeczeństwo przetrwało najtrudniejsze lata, kiedy nie było Polski – przez ponad 120 lat – to właśnie dlatego, że naród był kształtowany tą siłą, że były te wartości, które dziś składają się na polski patriotyzm: miłość naszej kultury, naszej tradycji. To są elemety, które nas spajają, dzięki którym czujemy jedność kulturową. Których powinniśmy strzec. To przesłanie także do władz państwowych – mówił Andrzej Duda po Mszy św. w sanktuarium św. Boboli pod Sanokiem.
twitter.com/AndrzejDuda2015
twitter.com/AndrzejDuda2015
W swoim przemówieniu w Dzień Flagi Andrzej Duda odniósł się również do śledztwa ws. licencji na broń byłego już ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka. Kandydat PiS w wyborach prezydenckich stwierdził, że "Polska nie może być krajem, w którym zatrzymuje się śledztwa wobec polityków rządzącego ugrupowania". O sprawie zdymisjonowanego w środę polityka jako pierwsza pisała "Gazeta Polska".
CZYTAJ WIĘCEJ: Grabarczyk był zakładnikiem prokuratury? Lisiewicz o kulisach śledztwa z udziałem (byłego) ministra
- Polacy mają prawo oczekiwać sprawiedliwości: prawnej, socjalnej, ale także regionalnej - mówił Andrzej Duda powołując się na dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego. - Prezydent Lech Kaczyński czynił wszystko, aby obywatele naszego kraju byli traktowani równo: przez prawo, przez wymiar sprawiedliwości, przez władzę - przypomniał polityk startujący w wyborach prezydenckich 10 maja. Jak pisze 300polityka, dużo miejsca w kampanijnych przemówieniach Dudy zabiera kwestia zaufania, kapitału społecznego w Polsce i jego odbudowy. "Bez wspólnoty nie istniejmy" - podkreślił Andrzej Duda.