Oprócz regularnych wojsk rosyjskich na Ukrainie walczy wielu ochotników, obywateli Rosji. Według słów jednego z liderów terrorystów jest ich około 3-4 tysięcy.
Niezwykle brutalni są najemnicy czeczeńscy walczący po stronie Rosji. To oni walczą w ukraińskim mieście Iłowajsk. W sieci opublikowano nagranie, na którym słychać, jak terroryści, strzelając do ukraińskich żołnierzy, wznoszą okrzyki „Allah Akbar!”.
Jednak są dowody, że antyputinowska diaspora z Czeczenii jest też obecna na Ukrainie i walczy przeciwko Rosji. Jak wymienia BBC wśród nich jest Rusłan Arsajew. Arsajew walczy w batalionie Aidar niedaleko Ługańska. Jak sam wyjaśnił przybył na Ukrainę z powodu Putina. - Putin zmienił mój dom w stalinowską Rosję, ma kilkunastu informatorów na każdej ulicy - powiedział. Czeczen przewiduje, że w "bardzo, bardzo niedalekiej" przyszłości wybuchnie powstanie w Czeczenii.
Około 20 obywateli francuskich walczy na Ukrainie. Informację 11 sierpnia podało francuskie radio. Czterech z nich, w tym dwóch byłych żołnierzy m.in. Victor Lenta pojechało do Doniecka, aby walczyć dla Rosji. Zostali sfotografowani przez „Komsomolską Prawdę”. Rozmawiając z „Le Monde” powiedzieli, że byli założycielami nacjonalistycznego ruchu o nazwie „Kontynentalna Jedność”. Organizowali we Francji demonstracje poparcia dla prezydenta Syrii Baszara al-Assada i serbskiego zbrodniarza wojennego Wojislawa Szeszelja.
Z kolei Francuz Gaston Besson, walczy dla ukraińskiego rządu jako członek batalionu Azow.
Komuniści hiszpańscy również są na Ukrainie i walczą po stronie Rosji. Informacje medialne mówią o dwóch. Angel Davilla-Rivas powiedział agencji prasowej Reuters, że przyjechał walczyć z towarzyszem Rafa Munozem. „Walczę z wdzięczności dla Związku Sowieckiego, ponieważ udzielił nam wsparcia w hiszpańskiej wojnie domowej” – powiedział.
Tak jak na Krymie, podczas inwazji rosyjskiej, tak na wschodzie Ukrainy jest wielu Serbów. Twierdzą, że walczą dla separatystów w poczuciu solidarności z rosyjskimi kościołem prawosławnym.
BBC wymienia szwedzkiego snajpera Mikaela Skillta, który walczy po stronie Ukrainy. Powiedział BBC, że walczy w batalionie Azow przeciwko separatystom, ponieważ chce "przetrwania białych ludzi".
BBC piszę również o Polakach. Informuje o śmierci urodzonego na Ukrainie Leonida Smolińskiego, podając, że był obywatelem polskim. Informację o polskim obywatelstwie zdementowało jednak nasze MSZ. Brytyjczycy wspominają o Bartoszu Beckerze, który według BBC mówi w Doniecku, że reprezentuje "wolnych Polaków, którzy są przeciwko terrorystycznym bazom NATO w Polsce". Becker był ostatnio w Warszawie na proputinowskiej demonstracji.