Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Transakcja wiązana. Zobacz jak zmieniano ustawę o NBP

Donald Tusk zaprzeczył wczoraj, że projekt ustawy o NBP jest „owocem rozmowy” Sienkiewicz – Belka. To nieprawda.

flickr.com, NBP, KPRM
flickr.com, NBP, KPRM
Donald Tusk zaprzeczył wczoraj, że projekt ustawy o NBP jest „owocem rozmowy” Sienkiewicz – Belka. To nieprawda. Już dwa dni po dymisji Jacka Rostowskiego, która była warunkiem „pomocy” Narodowego Banku Polskiego dla Platformy Obywatelskiej, pojawił się nowy projekt dokumentu zawierający kluczowy punkt o zwiększeniu kompetencji prezesa NBP kosztem Rady Polityki Pieniężnej. 

Ten ruch pozwoli szefowi banku centralnego na samodzielne dokonywanie kluczowych decyzji finansowych, w tym m. in. nabywanie obligacji rządowych (drukowanie pieniędzy), bez udziału RPP. "Proponuje się, aby przedmiotowe zmiany dotyczyły uporządkowania instrumentarium NBP poprzez wprowadzenie rozróżnienia instrumentów polityki pieniężnej od instrumentów działających na rzecz stabilności krajowego systemu finansowego" - tak brzmi fragment nowej wersji projektu zmian, z 22 listopada 2013 r. - już po dymisji ministra Jacka Rostowskiego.

To co w rozmowie z ministrem Sienkiewiczem Belka nazywa "instrumentami, żeby objeżdżać Radę Polityki Pieniężnej" na piśmie brzmi tak: "Wyodrębnienie instrumentów na rzecz zapewnienia stabilności krajowego systemu finansowego od instrumentów polityki pieniężnej". W tym celu w projekcie pojawił się nawet dodatkowy punkt pod tym hasłem.

W lipcu 2013 roku panowie rozmawiali, o możliwości finansowania deficytu przez NBP. Celem ministra było nie dopuszczenie do zwycięstwa PiS w wyborach, w czym miałoby pomóc dodrukowanie pieniędzy. Prezes NBP zgadza się i zaczyna wymieniać warunki: moim warunkiem excusez-moi le mot jest dymisja ministra finansów. Chciałby też powołania technicznego niepolitycznego ministra finansów. Oprócz tego zaznacza, że jest w stanie poprzeć te zmiany, jednak potrzebuje większej niezależności od RPP. Rozmówcy zaznaczają, że trzeba nowelizacji ustawy o NBP, która umożliwi skup obligacji rządowych przez bank centralny.

- Możecie państwo sprawdzić, że projekt tej ustawy, skierowany przez Narodowy Bank Polski i procedowany wspólnie przez ministra finansów jest sprzed kilku miesięcy wcześniej i to jest łatwe do sprawdzenia. Być może pan mówi o momencie, kiedy ten projekt trafia do rządu – powiedział wczoraj na konferencji prasowej Donald Tusk. Sprawdziliśmy.

Miesiąc po spotkaniu Belka – Sienkiewicz projekt ustawy o zmianach w Narodowym Banku Polskim został upubliczniony. Autorem jest Ministerstwo Finansów. Projekt został opublikowany na stronach Centrum Legislacji. W czasie, kiedy jeszcze szefem finansów jest Jacek Rostowski dokument nie zawiera części punktów, o których rozmawiano w restauracji.

ZOBACZ TUTAJ DOKUMENT



W następnym miesiącu NBP proponuje zmiany do projektu. ZOBACZ DOKUMENT



20 listopada minister finansów Jacek Rostowski zostaje zdymisjonowany, a na jego miejsce przychodzi „techniczny” minister Mateusz Szczurek. Następny projekt ustawy o NBP nosi datę 22 listopada. W tym dokumencie jest nie tylko punkt o finansowaniu deficytu przez bank centralny, ale również pomagający w "objeżdżaniu" RPP

ZOBACZ DOKUMENT



Punkt 13 nowi tytuł: Nabywanie oraz sprzedaż papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski. Dalej w projekcie możemy przeczytać: Proponuje się stworzenie możliwości sprzedaży i kupna papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego.

Pojawia się również kluczowy dla prezesa Marka Belki pkt. 12 dotyczący rozdzielenia kompetencji

 



Źródło: niezalezna.pl

Samuel Pereira,Piotr Kotomski