Unijne flagi, młodzi uśmiechnięci ludzie, pełna sala dziennikarzy i premiera spotu na 10 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Donald Tusk bardzo się starał żeby dzisiejsze spotkanie z mediami przebiegło idealnie. Tym bardziej że trwa kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Niestety. Premierowi towarzyszyła jego zastępczyni Elżbieta Bieńkowska.
Najpierw Kancelaria Premiera pokazała klip „10 lat w Unii Europejskiej”. Obrazki z 1991 roku przechodzą we współczesny krajobraz. Donald Tusk zachwycony. Sala pełna dziennikarzy trochę mniej… Premier oddaje głos Elżbiecie Bieńkowskiej.
- Za każdym razem, kiedy oglądam ten spot, mam dreszcze - przyznała wicepremier Bieńkowska. - Państwo zareagowali dość obojętnie. Mam nadzieję, że nie są państwo reprezentatywną próbką - dodała, patrząc w stronę dziennikarzy.
- Wiem, że wiele przed nami i wiele jest do zrobienia, ale te 10 lat to jest czas kiedy pokazaliśmy, że jesteśmy narodem pracowitym, solidnym, uczciwym. To powinniśmy teraz pamiętać - instruowała Elżbieta Bieńkowska. O swoich dreszczach po obejrzeniu klipu wicepremier Bieńkowska wspomniała jeszcze raz - pod koniec spotkania.
A co Państwo tacy ponurzy? – zapytała się dziennikarzy. - Ja mam zawsze dreszcze jak oglądam ten spot – powtórzyła. Ku zaskoczeniu wszystkich zebranych Donald Tusk odparł: To zupełnie z innych powodów…
Dziennikarze widocznie mieli za zadanie jedynie się zachwycać, bo podczas spotkania pytań nie przewidziano.
Oto jakie "kwiatki" wyłapano po emisji spotu:


A TOBIE, PRZECHODZĄ DRESZCZE JAK OGLĄDASZ TEN FILM? OCEŃ
