Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA
Czytaj więcej w GP!
facebook.com
"Wierzyliśmy, że będziemy walczyć ze szkodliwymi działaniami Platformy Obywatelskiej lecz szybko okazało się że walczymy z Jarosławem Kaczyńskim" - oświadczył pełnomocnik Solidarnej Polski województwa lubuskiego, reżyser i publicysta Dominik Tarczyński. Z dniem dzisiejszym on i 25 innych członków partii Zbigniewa Ziobry zrezygnowało z członkostwa w ugrupowaniu. Tym samym struktury SP w lubuskim przestają istnieć.
- Jako członek - założyciel Solidarnej Polski od początku istnienia partii byłem obecny w jej strukturach wierząc, że Solidarna Polska to jak zapowiadano „nowa jakość”. Niestety bardzo szybko okazało się, że mała partia jest niewydolna, co powoduje konflikty, niezadowolenie ale co najważniejsze: Nie jest w stanie realnie zmienić Polski - argumentuje swoją decyzję Dominik Tarczyński.
Oprócz działalności społecznej, Tarczyński jest reżyserem i producentem filmowy. Twórca filmów „Kolumbia. Świadectwo dla świata”, „Egzorcysta”. Prezes stowarzyszenia Charyzmatycy.pl. Tarczyński był też jednym z organizatorów rekolekcji na Stadionie Narodowym w Warszawie "Jezus na stadionie" z lipca 2013 r.
Dziś razem z innymi działaczami Solidarnej Polski odchodzi z tej partii. Jak argumentuje w rozmowie z portalem niezalezna.pl, zobaczył że w SP "zwyciężyły osobiste ambicje kilku europosłów nad troską o Polskę".
- Zaskakującym był dla nas także fakt, że decyzje dotyczące naszego województwa były podejmowane poza naszymi plecami lub nie były w ogóle z nami dyskutowane jak w przypadku rad programowych mediów publicznych. Struktury lokalne nie mogą być traktowane jak wyrobnicy do zbierania podpisów czy pracy w trakcie kampanii - podkreśla Tarczyński.
- Kiedy rozpoczynaliśmy działalność jako członkowie Solidarnej Polski wierzyliśmy, że będziemy walczyć ze szkodliwymi działaniami Platformy Obywatelskiej lecz szybko okazało się że walczymy z Jarosławem Kaczyńskim. Nie zgadzamy się na wywoływanie politycznej wojny na prawicy w imię własnych ambicji, wojny która szkodzi Polsce - dodaje były już pełnomocnik SP w województwie lubuskim.
Od 2011 r. Solidarna Polska zbudowała w województwie lubuskim trzy struktury: w Gorzowie, Zielonej Górze i Słubicach. Wszystkie 26 osób z tego województwa, które zapisały się do SP - zrezygnowały dziś z członkostwa w partii.
Jak pisaliśmy tydzień temu to kolejny region, który sprzeciwia się działaniom liderów Solidarnej Polski. 25 marca członkowie bydgoskiej SP opuścili Zbigniewa Ziobro i przeszli do partii Jarosława Gowina. Ze struktur w Bydgoszczy odeszły 42 osoby, w tym asystenci posła Patryka Jakiego (rzecznika SP) i europosła Tadeusza Cymańskiego oraz pełnomocnik SP na Bydgoszcz, członek rady głównej SP, Szymon Dankowski.
Źródło: niezalezna.pl
- Jako członek - założyciel Solidarnej Polski od początku istnienia partii byłem obecny w jej strukturach wierząc, że Solidarna Polska to jak zapowiadano „nowa jakość”. Niestety bardzo szybko okazało się, że mała partia jest niewydolna, co powoduje konflikty, niezadowolenie ale co najważniejsze: Nie jest w stanie realnie zmienić Polski - argumentuje swoją decyzję Dominik Tarczyński.
Oprócz działalności społecznej, Tarczyński jest reżyserem i producentem filmowy. Twórca filmów „Kolumbia. Świadectwo dla świata”, „Egzorcysta”. Prezes stowarzyszenia Charyzmatycy.pl. Tarczyński był też jednym z organizatorów rekolekcji na Stadionie Narodowym w Warszawie "Jezus na stadionie" z lipca 2013 r.
Dziś razem z innymi działaczami Solidarnej Polski odchodzi z tej partii. Jak argumentuje w rozmowie z portalem niezalezna.pl, zobaczył że w SP "zwyciężyły osobiste ambicje kilku europosłów nad troską o Polskę".
- Zaskakującym był dla nas także fakt, że decyzje dotyczące naszego województwa były podejmowane poza naszymi plecami lub nie były w ogóle z nami dyskutowane jak w przypadku rad programowych mediów publicznych. Struktury lokalne nie mogą być traktowane jak wyrobnicy do zbierania podpisów czy pracy w trakcie kampanii - podkreśla Tarczyński.
- Kiedy rozpoczynaliśmy działalność jako członkowie Solidarnej Polski wierzyliśmy, że będziemy walczyć ze szkodliwymi działaniami Platformy Obywatelskiej lecz szybko okazało się że walczymy z Jarosławem Kaczyńskim. Nie zgadzamy się na wywoływanie politycznej wojny na prawicy w imię własnych ambicji, wojny która szkodzi Polsce - dodaje były już pełnomocnik SP w województwie lubuskim.
Od 2011 r. Solidarna Polska zbudowała w województwie lubuskim trzy struktury: w Gorzowie, Zielonej Górze i Słubicach. Wszystkie 26 osób z tego województwa, które zapisały się do SP - zrezygnowały dziś z członkostwa w partii.
Jak pisaliśmy tydzień temu to kolejny region, który sprzeciwia się działaniom liderów Solidarnej Polski. 25 marca członkowie bydgoskiej SP opuścili Zbigniewa Ziobro i przeszli do partii Jarosława Gowina. Ze struktur w Bydgoszczy odeszły 42 osoby, w tym asystenci posła Patryka Jakiego (rzecznika SP) i europosła Tadeusza Cymańskiego oraz pełnomocnik SP na Bydgoszcz, członek rady głównej SP, Szymon Dankowski.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
