PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Warszawa pamięta o Żołnierzach Niezłomnych!

Tysiące warszawiaków oddało hołd żołnierzom wyklętym przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.

Magdalena Piejko
Magdalena Piejko
Tysiące warszawiaków oddało hołd żołnierzom wyklętym przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.

- Pamięć o tych bohaterach miała pozostać wyklęta, ale naród pamiętał. I dzięki temu Niezłomni powrócili – możemy czcić ich pamięć i od niedawna możemy składać kwiaty na ich grobach. Dzięki pracom na „Łączce” identyfikowane są kolejne osoby zamordowane przez władzę, którą wjechała do Polski na sowieckich czołgach – mówił Jacek Pawłowicz, historyk z warszawskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. - W tym dniu nie sposób nie wspomnieć o dwóch wybitnych ludziach, którzy zginęli w smoleńskiej katastrofie, a bez których nie byłoby Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych: śp. prof. Janusza Kurtykę, prezesa IPN oraz śp. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP – podkreślił historyk.

ZOBACZ RELACJE WIDEO



Od rana Warszawa była udekorowane sztandarami, na autobusach i tramwajach zawieszono flagi oraz symbolami Polski Walczącej. W parku Skaryszewskim w ramach projektu "Tropem Wilczym" od rana odbywał się Bieg Ludzi Honoru oraz gry rodzinne. Uczestnicy mogli także przyglądać się rekonstrukcji walki Oddziału "Olecha" z NKWD przygotowanej przez zgrupowanie "Radosław".



Na powązkowskiej "Łączce" kibice przy pomniku Męczenników Terroru Komunistycznego odpalili race krzycząc "Cześć i chwała bohaterom". W trakcie uroczystości pod grobem Nieznanego Żołnierza, prof. Wiesław Wysocki z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zaznaczył, że jak wielki wkład mają kibice w kultywowaniu pamięci o Żołnierzach Niezłomnych.



W całej Warszawie w ponad 20 miejscach pod tablicami upamiętniającymi bohaterów zapalono znicze i złożono kwiaty. Klub Gazety Polskiej wraz ze zgrupowaniem „Radosław” złożył kwiaty między innymi pod tablicą przy ul. Koszykowej, gdzie mieściła się siedziba Informacja Wojskowa, czyli Główny Zarząd Informacji. Żołnierze tej formacji (podległej sowieckiemu GRU) byli odpowiedzialni za okrutne, masowe represje wśród żołnierzy Wojska Polskiego, Armii Krajowej (AK), Wolności i Niezawisłości (WiN), Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) oraz ludności cywilnej. Funkcjonariuszami GZI byli m.in. Wojciech Jaruzelski oraz Czesław Kiszczak.



Po południu ponad 200 osób zgromadziło się pod aresztem śledczy przy ul. Rakowieckiej. Pod murem aresztu odczytano Apel Poległych, odśpiewano hymn. Delegacje organizacji patriotycznych, policji, Instytutu Pamięci Narodowej, klubów „Gazety Polskiej” złożyły wieńce pod tablicami znajdującymi się na murze więzienia.

O godzinie 17.00 Kilka tysięcy ludzi zgromadziły uroczystości na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie odbył się Apel Poległych. Po Apelu delegacje środowisk patriotycznych, niezależnych organizacji oraz partii politycznych złożyły kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Wśród nich była delegacja Prawa i Sprawiedliwości – biało czerwony wieniec złożył prezes PiS Jarosław Kaczyński.



Zgromadzeni na placu przynieśli ze sobą wizerunki Żołnierzy Wyklętych, które nieśli podczas marszu który przeszedł do archikatedry św. Jana, gdzie odbyła się uroczysta msza w intencji Żołnierzy Wyklętych.

 



Źródło: niezalezna.pl

Magda Piejko