8 września 1968 roku, podczas uroczystości dożynkowych na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia – (obecnie Stadion Narodowy) , Ryszard Siwiec dokonał samospalenia w obecności szefów partii, dyplomatów i stu tysięcy widzów. Był to gest sprzeciwu wobec zaangażowania Polski w zbrojną interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Czyn Ryszarda Siwca to gest niebywałej odwagi - podkreślają historycy.
Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie opracował stronę internetową, która jest częścią projektu upamiętniającego wielkiego Polaka: www.ryszardsiwiec.com. Przekonania Ryszarda Siwca najlepiej oddają
jego własne słowa nagrane 7 września 1968 r. na dzień przed wyjazdem do Warszawy. Całe nagranie można odsłuchać
PONIŻEJ.
Prezes IPN Łukasz kamiński w rozmowie z Polskim Radiem podkreślił, że Ryszard Siwiec chciał nie tylko zaprotestować, lecz także wstrząsnąć sumieniami. Gest sprzeciwu - zdaniem prezesa IPN - miał zachęcić ludzi do oporu przeciwko komunizmowi.
- Kiedy dziś czytamy tekst posłania Siwca - mówi Łukasz Kamiński
- powinien także nas pobudzić do refleksji, czy przypadkiem i dziś nie apeluje on do naszych sumień.
Ryszard Siwiec zmarł 12 września, w wyniku rozległych poparzeń. Pozostawił dramatyczne przesłanie na taśmie magnetofonowej, nagrane na dwa dni przed samospaleniem. Już w pociągu napisał także pożegnalny list do żony:
"Kochana Marysiu, nie płacz. Szkoda sił, a będą ci potrzebne. Jestem pewny, że to dla tej chwili żyłem 60 lat. Wybacz, nie można było inaczej. Po to, żeby nie zginęła prawda, człowieczeństwo, wolność, ginę, a to mniejsze zło niż śmierć milionów. Nie przyjeżdżaj do Warszawy. Mnie już nikt nic nie pomoże. Dojeżdżamy do Warszawy, piszę w pociągu, dlatego krzywo. Jest mi tak dobrze, czuję spokój wewnętrzny jak nigdy w życiu".
Niestety, ostatnia korespondencja Siwca dostała się na poczcie w ręce SB, a żona otrzymała list
dopiero po 20 latach.
Ryszard Siwiec, był żołnierzem Armii Krajowej. W latach powojennych odmówił przyjęcia posady nauczyciela, by nie uczestniczyć w procesie indoktrynacji młodzieży i pracował jako księgowy. Pisał i kolportował antytotalitarne ulotki.
„Ryszard Siwiec wychowywał pięcioro dzieci. Jak wspomina rodzina, był humanistą, katolikiem i gorącym patriotą, kultywował narodowe tradycje. Pasjonował się literaturą, jego księgozbiór liczył około 3 tysięcy woluminów. Miał również pokaźną kolekcję fajek. Był sportowcem, doskonale jeździł na nartach i pływał. Przed wojną grał w hokeja w pierwszej drużynie „Czarnych” Lwów. Przez wiele lat pisał na swojej prywatnej maszynie „Erica” ulotki, podpisywał je pseudonimem Jan Polak. Wrzucała je do skrzynek pocztowych córka, Elżbieta, studiująca we Wrocławiu. Ryszard Siwiec nie pogodził się z sytuacją polityczną, jaka nastała w Polsce po wkroczeniu Sowietów. Odrzucał ideologię komunistyczną i system totalitarny, czego ostatecznym dowodem stały się dramatyczne wydarzenia z 8 września 1968 r.” – czytamy na stronie ryszardsiwiec.com.
- Polska późno przywraca pamięć o Ryszardzie Siwcu - mówił Wit Siwiec, gość TVP Info.
Jak podkreślił,
Czesi uczcili całopalne protesty i jego ojca, i swego rodaka Jana Palacha, podczas gdy w Polsce pamięć o tym nie jest zbyt duża. Wit Siwiec przypomniał, że w latach komunizmu obowiązywał w Polsce nakaz milczenia o proteście jego ojca. Także matka, w trosce o los pięciorga dzieci, zobowiązała je do milczenia. Zostały poinformowane, że zdarzył się „wypadek”.
Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN podkreśla, że upamiętnienie Ryszarda Siwca jest jednym z głównych zadań, które IPN zaplanował we wrześniu. W miesięczniku historycznym „pamięć.pl” ukażą się artykuły poświęcone postaci Ryszarda Siwca; do każdego numeru dołączona będzie opowiadająca o Siwcu i jego proteście książka „Całopalny”. Pismo z książką trafi do wszystkich ponadgimnazjalnych szkół w Polsce. Od 9 września ruszy realizowana przez OBEP IPN w Rzeszowie wysyłka płyty z wystawą multimedialną
„Krzyk szarego człowiek. Ryszard Siwiec 1909–1968” do szkół ponadgimnazjalnych województwa podkarpackiego. Z kolei 10 września na Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu odbędzie się prezentacja projektu „Krzyk szarego człowiek. Ryszard Siwiec 1909–1968”, połączona z projekcją filmu „Usłyszcie mój krzyk” w reżyserii Macieja Drygasa a w kolejnych miesiącach prezentowany będzie spektakl „Samospalenie” Krzysztofa Szekalskiego w wykonaniu Przemysława Bluszcza. Wydarzeniom rocznicowym towarzyszyć będą także prezentacje wystawy planszowej „Krzyk szarego człowiek. Ryszard Siwiec 1909–1968”; przypomniany zostanie także wydany przez Instytut w 2010 r. album Petra Blažka, Ryszard Siwiec 1909–1968.
Zobacz wideo a później posłuchaj nagrania!
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl,ipn.gov.pl,interia.pl,ryszardsiwiec.com
Dorota Kania