- Z całą pewnością trzeba uporządkować sprawy strategiczne w gospodarce. Kwestia chemii ciężkiej jest bardzo aktualnym przykładem - dodał. Zastrzegł, że gospodarka to tylko wierzchołek góry - we wszystkich resortach trzeba bardzo dużo zmienić, bo wszędzie polityka "jest fatalna, począwszy od polityki przemysłowej wobec górnictwa, a skończywszy na oświacie i kulturze".
Lider Prawa i Sprawiedliwości odnosząc się do ostatnich sondaży, w których PiS wyprzedza PO, powiedział, że we własnym sondażu jego partia ma 7-punktową przewagę nad Platformą. Według badania TNS dla piątkowego programu "Forum" TVP Info, PiS może liczyć na 34 proc. poparcia, PO na 32 proc. Opublikowane tego samego dnia badanie CBOS dało PiS 26 proc. wobec 23 proc. wskazań na partię Donalda Tuska.
Prezes PiS zauważył zmianę nastrojów politycznych i społecznych, ale - jak zaznaczył - nie jest ona zasadnicza. - Gdybym powiedział, że historia ruszyła z miejsca, tobym przesadził, bo to nie są wydarzenia jeszcze miary historycznej - podkreślił.
- Pewien bardzo stabilny system partyjno-rządowy zaczyna się chwiać, widać objawy różnego rodzaju kłopotów, osłabienia, nerwów. Te kolejne oświadczenia, że wszystkiemu winne media, które dotąd popierały tę władzę - to jest wyraz znacznego już rozchwiania. Wyraźnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy jest zakłócenie odbioru rzeczywistości przez rządzących, co też jest objawem bardzo poważnego kryzysu - zaznaczył.
- Ta władza nie potrafi działać w sferze politycznej sensu stricto. Działa albo przy pomocy propagandy, która sprowadza się do pewnego rodzaju socjotechniki, co trochę zaczyna zawodzić, albo przy pomocy oskarżeń. Oni już dawno wpadli na pomysł, że nie trzeba dobrze rządzić, wystarczy niszczyć wizerunek przeciwnika. Pewnie będą próbowali do tego wrócić. Jak? Nie wiem, bo żadną uczciwą metodą naszego wizerunku nie da się zniszczyć, ale można stosować także metody nieuczciwe, coś już na ten temat słyszymy - powiedział.
- Mamy do czynienia z początkiem takiego procesu "osypywania się" PO. Większość tej koalicji jest niewielka, więc nawet przy niewielkim osypywaniu trzeba szukać nowych koalicjantów, a to może spowodować kolejne napięcia - powiedział prezes PiS o zauważalnych jego zdaniem napięciach w Platformie.
- Są zapowiedzi wychodzenia z PO ludzi o poglądach podobnych do eksministra Gowina, ale też słyszę o planach odchodzenia kolejnych osób, które wcale takich poglądów nie mają - powiedział. Jak mówił, na pewno są w PO tacy posłowie, którzy nie chcą być w tej partii z powodu "sytuacji lokalnej".
Wczoraj Radosław Sikorski mówił, że korzystne dla PiS sondaże to wynik tego, że partia "schowała" prezesa. - Nie wiem po czym on wnosi, że mnie schowano - skomentował Kaczyński i podkreślił, że w ostatnich dwóch miesiącach spotkał się z mieszkańcami ok. 30 miejscowości. - To próba obrony przed ośmieszeniem się tych, którzy jeszcze niedawno twierdzili, że PiS to partia anihilacji i wieszczyli jej koniec. Stąd takie reakcje; będą mówić, że mnie nie ma, choć stoję na pierwszym planie cały czas - zaznaczył.
TRANSMISJA NA ŻYWO - SPOTKANIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO Z MIESZKAŃCAMI PYRZYC
![Wypadek na Zakopiance. Trasa jest zablokowana [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/12/26/n_ac25d15038ebd58e4f9e836c83ab271c56be122a326f2ea2a9eadd64aaf0b864_c.jpg?r=1,1)
