Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kolejowy horror

Pasażerowie, którzy udają się w podróż pociągiem muszą mieć stalowe nerwy i bardzo dużo cierpliwości. Jak ci, którzy czwartkowy wieczór spędziło w Sławnie niedaleko Słupska w oczekiwaniu na spóźniony ponad godzinę pociąg.

Autor: Dorota Kania

Pasażerowie, którzy udają się w podróż pociągiem muszą mieć stalowe nerwy i bardzo dużo cierpliwości. Jak ci, którzy czwartkowy wieczór spędziło w Sławnie niedaleko Słupska w oczekiwaniu na spóźniony ponad godzinę pociąg.

- Są tutaj ludzie z małymi dziećmi a pięknie wyremontowany dworzec jest zamknięty. Pani z kasy biletowej powiedziała nam, że poczekalnia może być otwarta tylko do 19, podobnie jak toalety. Nie wiadomo, kiedy przyjedzie pociąg, bo co chwila słyszymy o kolejnych minutach opóźnienia. Kilkadziesiąt osób czeka nie wiedząc, kiedy nadjedzie pociąg a o zastępczej komunikacji nie ma nawet co marzyć - relacjonowała nam senator Beata Gosiewska, która z dwójką małych dzieci czekała na peronie w Sławnie.

Podobna sytuacja była na innych dworcach. A jeżeli w końcu pasażerowie dostali się do pociągu, to jechali w nieludzkich warunkach, ściśnięci do granic niemożliwości. Jak nasza redakcyjna koleżanka, która połowę podróży w góry spędziła na korytarzu pomiędzy wagonami.

Lecz minister Nowak twierdzi, ze tak musi być, ponieważ... trwa modernizacja kolei.


(wczoraj  na dworcu w Sławnie)


(po 19 dworzec jest zamknięty)




Autor: Dorota Kania

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane