Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
Z propozycją wymiany „umytego i wypolerowanego wraku Tu-154” na „umyty i wypolerowany pomnik Braterstwa Broni” zwróciło się w liście otwartym do prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz Stowarzyszenie KoLiber.
„Ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dowiadujemy się, że: „W polityce zagranicznej Polska kieruje się zasadą partnerstwa”. Jak się okazuje hasło to jest dewizą nie tylko rządu ale i władz m.st. Warszawy, bowiem w pełni oddaje troskę i starania Pani Prezydent o to, by działaniom podejmowanym przez jedną stronę odpowiadały adekwatne reakcje drugiego partnera” – pisze z ironią Seweryn Szwarocki, prezes Stowarzyszenia.
Wyjaśnia, że najlepszym tego dowodem jest decyzja Gronkiewicz-Waltz z ostatnich miesięcy. „Po tym jak dowiedzieliśmy się, że Rosjanie z własnej inicjatywy i za własne pieniądze dokładnie umyli i wypolerowali wrak prezydenckiego samolotu Tu-154M, odpowiedź władz Warszawy była natychmiastowa i niezwykle symetryczna. W podzięce za ten nieoczekiwany gest Federacji Rosyjskiej za miejskie pieniądze dokładnie umyte i wypolerowane zostały figury pomnika Braterstwa Broni w Warszawie, który wieńczy napis «Chwała bohaterom Armii Radzieckiej»” - przypomina.
„Decyzja ta – kontynuuje Szwarocki - jest warta uznania nie tylko ze względu na zachowanie uderzającej symetrii i partnerstwa w stosunkach polsko-rosyjskich, ale zbiegając się z kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego ma jeszcze jeden wymiar. Przecież gdyby nie bierna postawa żołnierzy radzieckich, którzy na polecenie Stalina przypatrywali się powstańczym walkom z drugiego brzegu Wisły, nie mielibyśmy prawdopodobnie takich pięknych powstańczych tradycji, nie moglibyśmy się szczycić odbudową doszczętnie zniszczonej w czasie powstania stolicy, nie byłoby Muzeum Powstania Warszawskiego, minuty ciszy, pięknych obchodów na kopcu ani tego wymownego znaku patriotyzmu i oddania w postaci dwustu tysięcy ofiar. To wszystko sprawia, że zasadność Pani decyzji o ponownym uhonorowaniu naszej bratniej radzieckiej armii nie powinna chyba budzić u nikogo żadnych wątpliwości”.
Na zakończenie listu prezes Stowarzyszenia KoLiber zwraca się z o to, „by w kierowaniu się zasadami partnerstwa i symetrii w stosunkach polsko-rosyjskich pozostała Pani Prezydent konsekwentna i niezwłocznie po przekazaniu umytego wraku Tupolewa stronie polskiej, zwróciła Pani umyty i wypolerowany pomnik «Czterech Śpiących» Federacji Rosyjskiej”.
Jak wynika z oświadczenia Stowarzyszenia KoLiber, w następstwie powyższego listu rozpoczyna ono tworzenie Komitetu Inicjatywy „Goń z pomnika bolszewika” w celu wystąpienia z inicjatywa podjęcia przez Radę m.st. Warszawy uchwały w sprawie podarowania Pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni Ambasadzie Federacji Rosyjskiej.
Źródło:
„Ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dowiadujemy się, że: „W polityce zagranicznej Polska kieruje się zasadą partnerstwa”. Jak się okazuje hasło to jest dewizą nie tylko rządu ale i władz m.st. Warszawy, bowiem w pełni oddaje troskę i starania Pani Prezydent o to, by działaniom podejmowanym przez jedną stronę odpowiadały adekwatne reakcje drugiego partnera” – pisze z ironią Seweryn Szwarocki, prezes Stowarzyszenia.
Wyjaśnia, że najlepszym tego dowodem jest decyzja Gronkiewicz-Waltz z ostatnich miesięcy. „Po tym jak dowiedzieliśmy się, że Rosjanie z własnej inicjatywy i za własne pieniądze dokładnie umyli i wypolerowali wrak prezydenckiego samolotu Tu-154M, odpowiedź władz Warszawy była natychmiastowa i niezwykle symetryczna. W podzięce za ten nieoczekiwany gest Federacji Rosyjskiej za miejskie pieniądze dokładnie umyte i wypolerowane zostały figury pomnika Braterstwa Broni w Warszawie, który wieńczy napis «Chwała bohaterom Armii Radzieckiej»” - przypomina.
„Decyzja ta – kontynuuje Szwarocki - jest warta uznania nie tylko ze względu na zachowanie uderzającej symetrii i partnerstwa w stosunkach polsko-rosyjskich, ale zbiegając się z kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego ma jeszcze jeden wymiar. Przecież gdyby nie bierna postawa żołnierzy radzieckich, którzy na polecenie Stalina przypatrywali się powstańczym walkom z drugiego brzegu Wisły, nie mielibyśmy prawdopodobnie takich pięknych powstańczych tradycji, nie moglibyśmy się szczycić odbudową doszczętnie zniszczonej w czasie powstania stolicy, nie byłoby Muzeum Powstania Warszawskiego, minuty ciszy, pięknych obchodów na kopcu ani tego wymownego znaku patriotyzmu i oddania w postaci dwustu tysięcy ofiar. To wszystko sprawia, że zasadność Pani decyzji o ponownym uhonorowaniu naszej bratniej radzieckiej armii nie powinna chyba budzić u nikogo żadnych wątpliwości”.
Na zakończenie listu prezes Stowarzyszenia KoLiber zwraca się z o to, „by w kierowaniu się zasadami partnerstwa i symetrii w stosunkach polsko-rosyjskich pozostała Pani Prezydent konsekwentna i niezwłocznie po przekazaniu umytego wraku Tupolewa stronie polskiej, zwróciła Pani umyty i wypolerowany pomnik «Czterech Śpiących» Federacji Rosyjskiej”.
Jak wynika z oświadczenia Stowarzyszenia KoLiber, w następstwie powyższego listu rozpoczyna ono tworzenie Komitetu Inicjatywy „Goń z pomnika bolszewika” w celu wystąpienia z inicjatywa podjęcia przez Radę m.st. Warszawy uchwały w sprawie podarowania Pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni Ambasadzie Federacji Rosyjskiej.
Źródło:
Zobacz więcej
Niezależna TOP
