Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Dzielnie broniąc sierpa i młota

Według publicysty "Gazety Wyborczej" na symbole komunistyczne powinniśmy patrzyć z większym pobłażaniem niż na swastykę, bo "komunizm jako ideologia jest martwy", w przeciwieństwie do nazizmu.

Według publicysty "Gazety Wyborczej" na symbole komunistyczne powinniśmy patrzyć z większym pobłażaniem niż na swastykę, bo "komunizm jako ideologia jest martwy", w przeciwieństwie do nazizmu. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie.

"Komunizm jako ideologia jest martwy. Nikt dziś w jego imię na świecie nie rozstrzeliwuje burżujów, nie rozkułacza rolników, nie buduje łagrów. Jego symbole należą już tylko do historii" - pisze Rafał Zasuń z gazety Michnika.

I dodaje: "Niestety, nie da się tego samego powiedzieć o faszyzmie. Bandyci spod znaku swastyki wciąż biją ludzi o innym kolorze skóry bądź innych poglądach, także w Polsce. Faszyzm wciąż ma sporą siłę przyciągania dla tysięcy ludzi w Europie, a nienawiść i przemoc, którą niesie ze sobą, jest groźna."

Bardzo to wszystko wstrząsające, ale też i bardzo ogólnikowe. Redaktorowi Zasuniowi warto zadać więc kilka bardziej szczegółowych pytań:

1. W łagrach w komunistycznej Korei Północnej co roku umiera ok. 10 tys. osób (wyliczenia The International Coalition to Stop Crimes Against Humanity in North Korea), nie licząc dziesiątek tysięcy ofiar głodu i chorób żyjących "na wolności". Czy na świecie istnieje faszystowski kraj, prowadzący równie krwawą i okrutną politykę wobec własnych obywateli?

2. W państwach rządzonych przez komunistów - i wciąż uznających komunizm za oficjalną ideologię - w ramach walki z religią i z wrogami państwa ludowego prześladowane są setki tysięcy ludzi. Mowa tu m.in. o Chińskiej Republice Ludowej, Wietnamie i Kubie. Czy na świecie istnieją kraje oficjalnie odwołujące się do faszyzmu lub hitleryzmu, które w podobnym stopniu represjonują politycznych wrogów?

3. W wielu krajach rządzonych przez postkomunistów - np. na Ukrainie i Białorusi, w Rosji - kwitnie korupcja i struktury mafijne, prześladuje się opozycję i niezależne media, morduje się niewygodne osoby. Czy na świecie istnieją państwa rządzone przez byłych faszystów, trapione przez podobne patologie? 

4. W wielu krajach Unii Europejskiej oficjalnie funkcjonują partie komunistyczne. Prezydenci Włoch, Cypru, Rumunii, Chorwacji, Litwy, Łotwy i Słowacji - a także Komisji Europejskiej (Jose Barroso) - to byli lub obecni członkowie partii komunistycznych. Czy byli lub obecni członkowie partii faszystowskich mają podobny wpływ na życie publiczne w Unii Europejskiej?

5. Według danych Europolu w 2010 r. odnotowano 45 aktów terroru "lewicowego" (komunistycznego) i 0 (zero) aktów terroru "prawicowego", czyli faszystowskiego. W 2009 r. te statystyki wyniosły odpowiednio 40:4, a w 2008 r. - 28:0. Jak się to ma do tezy o żywotności ideowej faszyzmu i martwocie komunizmu?

Nie podejrzewam, że red. Zasuń odpowie na te pytania - ale warto, by się nad nimi zastanowił. Może następnym razem mądrzej będzie bronił sierpa i młota.


 



Źródło:

Grzegorz Wierzchołowski