Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kto kryje nielegalne podsłuchy

Trwają prace nad reformą prokuratury, w której ramach ma być zlikwidowany pion wojskowy. Jednak szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen.

Autor: Dorota Kania

Trwają prace nad reformą prokuratury, w której ramach ma być zlikwidowany pion wojskowy. Jednak szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Krzysztof Parulski jest przeciwny takiemu rozwiązaniu. Powód jest prosty – inwigilacja obywateli stosowana przez wojsko jest wyjęta spod cywilnego nadzoru.

Chodzi m.in. o podsłuchy, kontrole operacyjne, zabezpieczenie kontrwywiadowcze. Zgodę na nie wydaje sąd wojskowy na wniosek naczelnego prokuratora wojskowego. Tę technikę operacyjną wykonują specjalne służby wojskowe, a w szczególności Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

– Komisja ds. służb specjalnych dostaje jedynie wykaz ilościowy podsłuchów stosowanych przez SKW i ABW. W praktyce dostajemy tylko to, co służby chcą nam udostępnić, bo rzeczywistej kontroli nad nimi nie mamy – mówi poseł Marek Opioła (PiS), członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

Jednym z ulubionych instrumentów inwigilacji stosowanych przez wojskową prokuraturę jest tzw. zabezpieczenie kontrwywiadowcze. W praktyce oznacza to nieustanną inwigilację danej osoby i jej otoczenia 24 godz. na dobę. Kontrolą kontrwywiadowczą był objęty m.in. były szef Ministerstwa Obrony Narodowej Romuald Szeremietiew. Działo się to za zgodą ówczesnego przełożonego, czyli Bronisława Komorowskiego, który współdziałał z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Po rozwiązaniu WSI techniki specjalne w obszarze wojskowym stosuje SKW.

Ostatnio szef NWP gen. Krzysztof Parulski chciał, by ochroną kontrwywiadowczą został objęty nadzorujący smoleńskie śledztwo prok. Marek Pasionek. Zdaniem gen. Parulskiego miał on „kontakty z przedstawicielami innych mocarstw” – chodzi o spotkania z funkcjonariuszami służb specjalnych USA w związku z katastrofą smoleńską. Kontrolą operacyjną został także objęty zastępca szefa NWP gen. Zbigniew Woźniak, przełożony prok. Pasionka.

Wczoraj „Gazeta Polska Codziennie” ujawniła, że 51-letni gen. Zbigniew Woźniak za miesiąc odchodzi na emeryturę – jest to wynik wojny gen. Parulskiego z niezależnymi prokuratorami.


Autor: Dorota Kania

Źródło:

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane