Prezydent Andrzej Duda zaprosił Donalda Tuska na obchody Święta Niepodległości - informują \"Fakty\" TVN. Szef Rady Europejskiej przyjął zaproszenie i pojawi się w sobotę w Warszawie. A więc 11 listopada odbędzie się bez nominacji generalskich, na których zależało MON i polskiej armii, za to z niesławnym \"królem Europy\"...
- W obchodach weźmie udział m.in. szef Rady Europejskiej Donald Tusk - potwierdził Paweł Graś. Według "Faktów" TVN Tusk spędzi w Polsce kilka godzin, a następnie wróci do Brukseli.
Obchody rozpoczną się o godz. 9 rano, od mszy w Świątyni Opatrzności Bożej z udziałem pary prezydenckiej.
Według Polskiej Agencji Prasowej prezydent Andrzej Duda zaprosił wszystkich byłych prezydentów i premierów na obchody Święta Niepodległości. A więc i Lecha Wałęsę. Czy na uroczystościach znalazłby się - gdyby żył - także Wojciech Jaruzelski?
Dzisiaj prezydent Duda, w programie "Poranek Siódma9" emitowanym na antenie rozgłośni katolickich, powiedział, że nominacje generalskie będą wręczone w odpowiednim czasie, wtedy kiedy modernizacja i rozwój polskiej armii zostaną w odpowiedni sposób zaplanowane. "Mam konkretne oczekiwania; mam nadzieję, że szef MON w odpowiednim czasie je zrealizuje" - zaznaczył.
Dodał, że chciałby, by nominacje generalskie "wpisywały się w planowe, przemyślane, dobrze zapisane realizowanie modernizacji polskiej armii i rozwijania polskich sił zbrojnych".
Z kolei szef BBN Paweł Soloch, informując w Radiu Zet, że nominacje nie zostaną wręczone 11 listopada, powiedział:
"Nie odmówiliśmy, tylko 11 listopada nie będzie nominacji. Pan prezydent zwrócił się o dodatkowe informacje. Przedstawił swoje sugestie za pośrednictwem biura również w zakresie polityki kadrowej".