Od roku powtarzam, że komisja będzie pracowała około dwóch lat, a premier - kto by nim nie był, a był nim Donald Tusk - będzie przesłuchany na końcu - podkreśliła Wassermann pytana na konferencji prasowej o termin przesłuchania przez komisję b. szefa rządu.
- mówiła.Zwierzchnik wszystkich ministrów będzie przesłuchany na końcu. Był nim Donald Tusk i na końcu prac komisji zostanie przesłuchany Donald Tusk. I nie wiem, czy to będzie styczeń, grudzień czy kwiecień, bo nie jestem w stanie powiedzieć, ile razy będziemy przesłuchiwać Marcina P., ile będzie miał do powiedzenia
Reklama
Ja nie wiem, czy świadków będzie 50, 80 czy 120, bo to nie zależy ode mnie, tylko od prac komisji - dodała Wassermann.