GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

W Polsce nie ma alarmu po cyberataku

Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka poinformował, że pięć podmiotów prywatnych w Polsce zgłosiło, że zostało poszkodowanych w wyniku cyberataku na firmy i instytucje w Europie

arch. GP/ Ayhan YILDIZ/sxc.hu
arch. GP/ Ayhan YILDIZ/sxc.hu
Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka poinformował, że pięć podmiotów prywatnych w Polsce zgłosiło, że zostało poszkodowanych w wyniku cyberataku na firmy i instytucje w Europie. Ani jedna instytucja państwowa nie została poszkodowana.

- Systemy bezpieczeństwa w Polsce zadziałały, ani jedna instytucja państwowa nie została poszkodowana. Mamy zgłoszenie z pięciu podmiotów prywatnych, które to podmioty prowadziły interesy i korzystały ze wspólnego oprogramowania z kontrahentami na Ukrainie - powiedział Ciarka.

W związku z atakami cybernetycznymi odbyło się dziś posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

- Po analizie sytuacji po przedstawieni informacji przez służby, przed odpowiedzialnych ministrów, sekretarza Rządowego Centrum Bezpieczeństwa nie zdecydowaliśmy się na podjęcie decyzji o podwyższeniu stopnia alarmowego - powiedziała po posiedzeniu premier Beata Szydło.

Szefowa rządu zapewniła, że sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Dodała, że przygotowano wytyczne i zalecenia, które zostaną przekazane do wszystkich instytucji rządowych.

Te zalecenia mogą okazać się oczywiste, ale mówimy o sprawach niezwykle ważnych. Przygotowywanie kopii bezpieczeństwa, kwestia uaktualniania systemów bezpieczeństwa, kwestia współpracy z CERT-ami, kwestia szkoleń dla pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo systemów - to są te działania, które musza być podjęte, by zapewnić cyberbezpieczeństwo w Polsce - powiedział minister Mariusz Błaszczak.

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#Polska #cyberatak

bm