Ważna urzędniczka nie chciała zeznawać. Wyszła z przesłuchania z grzywną - 3 tysiące zł

Autor: mg

screen TVP Info

Ważna urzędniczka - była naczelnik Wydziału Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami - Gertruda Jakubczyk-Furman miała dziś odpowiadać na pytania przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Kobieta odmówiła jednak składania zeznań. Wobec tego komisja podjęła decyzję, by ukarać ją grzywną w wysokości 3 tys. zł.

Dziś ruszyła pierwsza rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Zbada ona sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. Przed komisją nie stawił się nikt w imieniu m.st. Warszawy.

Jako pierwszy zeznawał były urzędnik ratusza, Krzysztof Śledziewski. Stwierdził on m.in., że „istniało w ratuszu nieformalne ciało podejmujące decyzje ws. reprywatyzacji”.

Jako druga powinna zeznawać Gertruda Jakubczyk-Furman, naczelnik Wydziału Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy.

Kobieta odmówiła odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie. Została ukarana grzywną.

G. Jakubczyk-Furman odmówiła składania zeznań. #KomisjaWeryfikacyjna ukarała ją grzywną w wysokości 3 tys. zł#wieszwiecej pic.twitter.com/IWCYkIQSzi

— TVP Info (@tvp_info) 26 czerwca 2017

Naczelnik została w lutym tego roku zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Miało to związek właśnie z reprywatyzacją.

To właśnie Gertruda Jakubczyk-Furman podpisała decyzję o zwrocie słynnej kamienicy przy ulicy Noakowskiego 16 m.in. mężowi Hanny Gronkiewicz-Waltz.

W 2003 roku, kiedy była naczelnikiem jednego z wydziałów Biura Gospodarki Nieruchomościami, podpisała decyzję o zwrocie – m.in. mężowi Hanny Gronkiewicz-Waltz – kamienicy przy Noakowskiego 16 w Warszawie.