Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Alkoholowa anegdota Grasia i obrzydliwe żarty ks. Sowy: Paweł Graś padł. Na drzwiach ponieśli go

Na ujawnionych dziś nieznanych dotąd fragmentach nagrań z 2014 roku z restauracji „Sowa&Przyjaciele” można wyodrębnić jeszcze jeden intrygujący wątek – są to alkoholowe ekscesy Pawła Grasi

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Na ujawnionych dziś nieznanych dotąd fragmentach nagrań z 2014 roku z restauracji „Sowa&Przyjaciele” można wyodrębnić jeszcze jeden intrygujący wątek – są to alkoholowe ekscesy Pawła Grasia, o których sam z rozrzewnieniem opowiada kolegom.

Gdy do ks. Sowy, Pawła Grasia i Jerzego Mazgaja podchodzi kelner i pyta, co będą pili, Graś objawia się jako wokalista i intonuje... piosenkę:
 

Kelner: Panowie ministrowie, czy wódka, czy czerwone wino?
Graś: Nasza piosenka jest bardzo krótka: wódka i jeszcze raz wódka
ks. Sowa: Teraz rozumiem dlaczego Paweł został Pierwszym Sekretarzem.
Mazgaj: Zdrowie pana generała!

 
W innym momencie, Grasiowi zebrało się na wspomnienia. W rozmowie z ks. Sową i Tomaszem Tomczykiewiczem z PO zaczął opowiadać o swoich młodzieńczych wybrykach. Przytoczył nawet historię, jak uciekał przed milicją. Niewybredne żarty przy tej okazji robił sobie ks. Sowa.
 

Graś: Tam mnie zamknęli na tym, w Kętach na komisariacie - ona wam to wszystko opowie, żebyście nie myśleli, że ściemniam. Zwinęli mnie w Kętach, zapakowali na komisariat.
Tomczykiewicz: My mamy swoje resortowe.
Graś: Jak mnie kurde zapałowali, to we mnie się budziło, kur... a jak to mnie zamkną na komisariacie - wyjąłem jedne drzwi, drugie drzwi i uciekłem. Na krakowskich Kętach (...0 żeby nie było, nie zapakowali mnie za politykę, tylko za...
Głos: Alkohol
Graś: No, nooo za zadymę, absolutną zadymę z milicją. Uciekłem, wyp... biegnę środkiem krakowskiej, biegnie za mną z ośmiu policjantów, milicjantów. Ja mówię: Strzelajcie kur... do Polaka, strzelajcie wy ch...
ks. Sowa: Zachowałeś się jak bohater narodowy. Paweł Graś padł. Na drzwiach ponieśli go.
Graś: Skręciłem sobie nogę, kur... mówię dalej nie ucieknę.
ks. Sowa: Czyli jesteś męczennikiem, moim zdaniem 800 złotych renty.

 



Źródło: niezalezna.pl,TVP Info

#afera podsłuchowa #afera taśmowa #Paweł Graś #ks. Kazimierz Sowa

rz